PDA

Zobacz pełną wersję : Sony A200 plastikowy bagnet!



C+
14.03.08, 21:22
Sony sobie jaja zaczyna robić

http://fotografuj.pl/Article/TEST_Sony_A200/id/143/page/2#content

:? :? :?

rocco
14.03.08, 21:26
Jaka firma, taki bagnet. Masówka i tandeta.

By nie być gołosłownym – w nowiutkim A200, który trafił w nasze ręce, po mocnym chwyceniu za obiektyw można było zaobserwować wyraźne luzy na styku korpus-obiektyw.
Jeśli jeszcze ktos myśli, ze Sony będzie kontynuować dobre tradycje Minolty to może grubo się rozczarować :/

grizz
14.03.08, 21:27
Spoko... ludzie i tak kupowac będa bo tanie.

Kto wie to ominie.

fotomic
14.03.08, 21:27
Sony sobie jaja zaczyna robić

http://fotografuj.pl/Article/TEST_Sony_A200/id/143/page/2#content

:? :? :?łąhahahahahaahhaha łahahahahahahaahahah łhahahahaahahahahaha

C+
14.03.08, 21:31
Sony sobie jaja zaczyna robić

http://fotografuj.pl/Article/TEST_Sony_A200/id/143/page/2#content

:? :? :?łąhahahahahaahhaha łahahahahahahaahahah łhahahahaahahahahaha

To trzeba płakać a nie śmiać się. Mogą taki slogan sobie zrobić:

[center:bb3ccecd9c]Plastikowe bagnety, plastikowe soczewki, ale zdjęcia budyniowe.[/center:bb3ccecd9c]

:mrgreen:

Dar-i-jush
14.03.08, 21:40
To najtańszy model. Pewnie wyszli z założenia, że 99% ludzi, którzy to kupią i tak nie wymieni nigdy kita, więc się plastik nie wyrobi. Pozostały 1% wymieni kita razem z puszką.

Lustrzanki, które były niegdyś zarezerwowane dla zaawansowanych wymagających fotografów, obecnie stają się plastikowymi zabawkami dla dzieci na komunię :?

MicSzu
14.03.08, 21:40
:mrgreen: Jaja sobie robią :D w takim razie po kiego dali tą pokaznych rozmiarów blachę :mrgreen: Leżę i kwiczę :mrgreen: Niby plastiki są dobre ale chyba nie aż tak by stosowac je do wyrbu bagnetu...

Wieprz
14.03.08, 21:42
A lubicie jak się z naszych maciupkich matrycek inni śmieją ??

Nieładnie tak.

fotomic
14.03.08, 21:44
na kkm nie widzą nic w tym złego, papierowe płytki, plastikowe bagnety :mrgreen:

MicSzu
14.03.08, 21:45
A lubicie jak się z naszych maciupkich matrycek inni śmieją ??

Nieładnie tak. Może i nie ładnie ale bez przesady jeszcze nikt takiego kiczu nie zrobił :mrgreen:

czmielek
14.03.08, 21:48
UFFF no to ładnie pojechali dobrze że tego nie kupiłem choć brałem ten model pod uwagę przy zakupie sprzętu.

Dar-i-jush
14.03.08, 21:50
Ale nasze małe matryce mają więcej zalet niż wad i z tą myślą zostały zaprojektowane, a plastik w bagnecie nie ma zalet poza oszczędnością producenta. To dopiero nieładnie.

asfoto_p
14.03.08, 21:55
Ceny metali aż tak w górę poszły?? ;)

Karol
14.03.08, 22:03
Hmmm - chcieliśmy tanie lustrzanki....
Nie demonizowałbym tak bardzo owego faktu. Sony jednak chyba wie co robi wytaczając kolejne działa w walce o taniość lustrzanek. Inne kroki tej firmy zdają się dość rozsądne w ostatnim czasie. Co z tego, że sobie tu powypisujemy jakie beee jest takie mocowanie jak liczy się sprzedaż - aparat bedą kupować ludzie, którzy pojechali po kamerę na promocji ale skoro się skończyły wzięli aparat - na promocji... - dosłownie znam taki przypadek ;-)
Plastikowe bagnety w niektórych amatorskich obiektywach funkcjonują od dość dawna i jakoś nie sądzę, żeby to był powód ich masowego sypania się... Inna sprawa, że nie kupiłbym takiego szkła (a co dopiero aparatu!)- godzi w moje poczucia estetyczno - techniczne... Myślę, że dla nabywców tego sprzętu to nie będzie problem - sztuka polega na tym, żeby im zapewnić czego chcą - tanią lustrzankę, z logo jak na TV, który chodzi bez zarzutu od czasów Baltony/Pewexu a i zdjęcia się pewnie będzie dało tym robić... ;-)

The z00m
14.03.08, 22:11
Sony sobie jaja zaczyna robić

http://fotografuj.pl/Article/TEST_Sony_A200/id/143/page/2#content

:? :? :?łąhahahahahaahhaha łahahahahahahaahahah łhahahahaahahahahaha

Nie śmiej się fotomic. Inni pójdą również tą drogą bo zmusi ich do tego rynek i niska cena Alf. Pamiętasz dobre czasy, gdy w e-systemie nie było plastikowych bagnetów? To nie było 20 lat temu lecz całkiem niedawno. Najtańsze lustra będą chłamowate jak nigdy dotąd, ale ich cena będzie coraz niższa.

zibi1303
14.03.08, 22:11
To jest lustrzanka dla tych kupują pierwsze i nie znają się na aparatach i zasięgają opinii u sprzedawcy...
Kto wie może i w ten sposób sobie wychowają pokolenie fanów :). Wydaje mi się że to dla młodzieży która się przesiądzie z H5 i tym podobnych aparatów.

Karol
14.03.08, 22:15
. Pamiętasz dobre czasy, gdy w e-systemie nie było plastikowych bagnetów? To nie było 20 lat temu lecz całkiem niedawno.
O tym samym pomyślałem. Wówczas na początku było trochę jojczenia na plastik na Forum a teraz mało komu to wadzi, słyszy się dobre opinie o tych szkłach - że lekkie, małe...

grizz
14.03.08, 22:20
. Pamiętasz dobre czasy, gdy w e-systemie nie było plastikowych bagnetów? To nie było 20 lat temu lecz całkiem niedawno.
O tym samym pomyślałem. Wówczas na początku było trochę jojczenia na plastik na Forum a teraz mało komu to wadzi, słyszy się dobre opinie o tych szkłach - że lekkie, małe...

Bo to jednak jest prawda...

ale bagnet to co innego!

Szkiełko za 300zł jak się zetrze to nie będzie problemu... ale jak podebniesz do plastikowego bagnetu jakies większe szkło?

Nie widze tego :/

fotomic
14.03.08, 22:31
Sony sobie jaja zaczyna robić

http://fotografuj.pl/Article/TEST_Sony_A200/id/143/page/2#content

:? :? :?łąhahahahahaahhaha łahahahahahahaahahah łhahahahaahahahahaha

Nie śmiej się fotomic. Inni pójdą również tą drogą bo zmusi ich do tego rynek i niska cena Alf. Pamiętasz dobre czasy, gdy w e-systemie nie było plastikowych bagnetów? To nie było 20 lat temu lecz całkiem niedawno. Najtańsze lustra będą chłamowate jak nigdy dotąd, ale ich cena będzie coraz niższa. co prawda to prawda, najtańsze szkła olka mają plastikowe.

ALe reszta jak pisze grizz, co sie stanie jak podepniesz do tego duże ciężkie szkło za grube baksy i i i sie urwie ? - też tego nie widze - jeżeli chodzi o bagnet body.

wujek.samo.h
14.03.08, 22:35
PLASTIC IS FANTASTIC ;)

Przynajmniej puszkę SONY będzie można wrzucić do kosza na plastik - później przerobią to na foliowe torebki - je zaś na następcę A200. Surowce wtórne Panowie! Surowce wtórne.

Michu (Pentax)
14.03.08, 23:07
Ech, wyżeracze... Jak tak czytam to nabijanie się z plastikowych bagnetów, to oczyma wyobraźni raczej widzę chęć podbudowania własnego ego, niż konkrety przeciw takimu rozwojowi. Jak już wspomniano, to po prostu przyszłość - Sony zrobiło to jako pierwsze. Inni niebawem pójdą w ich ślady. Sam pamiętam swojego analogowego MZ-30, który miał właśnie plastikowy cały bagnet. Jednakże pomimo częstych zmian szkieł przez parę lat nie zauważyłem, by cokolwiek miało się w nim wycierać, uniemożliwiając zabawę. I tak szczerze: podajcie mi powód, dla którego niemiałoby być plastiku w kitach i amatorskich puszkach? Sorry, ale ja jakoś nie widzę.

fotomic
14.03.08, 23:09
Ech, wyżeracze... Jak tak czytam to nabijanie się z plastikowych bagnetów, to oczyma wyobraźni raczej widzę chęć podbudowania własnego ego, niż konkrety przeciw takimu rozwojowi. Jak już wspomniano, to po prostu przyszłość - Sony zrobiło to jako pierwsze. Inni niebawem pójdą w ich ślady. Sam pamiętam swojego analogowego MZ-30, który miał właśnie plastikowy cały bagnet. Jednakże pomimo częstych zmian szkieł przez parę lat nie zauważyłem, by cokolwiek miało się w nim wycierać, uniemożliwiając zabawę. I tak szczerze: podajcie mi powód, dla którego niemiałoby być plastiku w kitach i amatorskich puszkach? Sorry, ale ja jakoś nie widzę. ale w olku w kitach juz jest ;)

The z00m
14.03.08, 23:35
I tak szczerze: podajcie mi powód, dla którego niemiałoby być plastiku w kitach i amatorskich puszkach? Sorry, ale ja jakoś nie widzę.

Hmmm... bez problemu Ci go mogę wskazać. Ciężkie obiektywy tele. I żadnym argumentem nie jest dla mnie fakt, że to lustro amatorskie, a jasne i ciężkie tele to najczęściej obiektywy profesjonalne. KLIENT powinien mieć wybór. Kurdka wodna... niech to plastikowe tanie lusterko będzie droższe o te 20$ nie ograniczając klienta przy zakupie obiektywów lub zwyczajnie dając mu pewność, że może bez obaw podpinać pod tą puszkę co tylko zapragnie. Jakaś paranoja. Pewnie zaraz odezwą się głosy, że przecież można bez problemu stosować takie obiektywy. Po zaprezentowanej recenzji ja miałbym jednak obawy.

Weźmy przykład KvM, ktory tu czasami pisuje. Kupił A200, ale obiektywy już profi produkcji Minolty. On jednak chyba nie korzysta z tele. Łatwo mi jednak wyobrazić sobie kogoś kto kupuje A200 do której podpina gripa i 70-200 SSM. Ktoś może inwestować w świetne obiektywy i tanie body wychodząc z założenia, że body będzie zmieniał jak tylko pojawi się nowy model. Nie ważne czy ktoś uważa to za właściwe czy nie. Klient powinien sam o tym zdecydować. Zresztą o czym tu rozmawiać... autor artykułu podsumował to dobitnie.

Michu (Pentax)
14.03.08, 23:35
ale w olku w kitach juz jest ;) Hmmm.. Nawet nie wiedziałem. Cóż. Witaj przyszłości. Tak na prawdę, to ja wciaż jestem pod wrażeniem jakości wykonania aparatów cyfrowych i to tych z każdego segmentu - nawet total entry level. Wspomniany wcześniej Pentax MZ-30 był po prostu totalną wydmuszką (przy okazji: wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących świąt). I jakoś z tym żyłem. Może dodam tylko tyle, że uczucie to zniknęło gwałtownie w momecie, gdy do ręki wziąłem EOSa 300. Wówczas moja "30" zrobiła się naprawdę solidną puszką. Cóż. Jak już zostało powiedziane: to przyszłość. By ciąć koszty i wprowadzać coraz tańsze produkty, stopniowo producenci zaczną dawać coraz gorsze materiały, ograniczać funkcjonalność aparatów (np tylko pomiar matrycowy, AF z poprzednich modeli ...). Te rzeczy po prostu wymusi rynek. Na chwilę obecną częstotliwość wypuszczania nowych modeli wynosi ok 1,5 roku. W którymś momecie musi zakończyć się wyścig nowości, by móc nadal zróżnicować poszczególne egzemplarze. Być może czymś takim jest już seria Nikona D40/60. W końcu jakby nie patrzeć, obecne modele dla początkujących mają nieomalże parametry analogowych semiprofi.

The Zoom. Ależ to nie jest powód. Serio sądzisz, że do budowy bagnetu wykorzystuje się marnej jakości plastik? Moja sympatia miała MZ-M - także z plastikowym bagnetem. Podpinałem do niego Tokinę 80-200/2.8 i jakoś nie zaobserwowałem negatywnego wpływu na działanie tego zestawu. Poza tym z ciężkim obiektywem - przeanalizuj to - nie trzymamy zestawu tylko za puszkę. Powiem więcej. To właśnie masa tego szkła powoduje, że opieramy zestaw bardziej na szkle, niż korpusie (stąd szkła większe mają mocowanie statywowe).
Przy okazji. Właśnie kupiłem analogowego *Ista. To puszka mniejsza od E410 - ciekaw jestem, jak będzie funkcjonowała ze wspomnianą Tokiną...

The z00m
14.03.08, 23:48
The Zoom. Ależ to nie jest powód. Serio sądzisz, że do budowy bagnetu wykorzystuje się marnej jakości plastik?

Nie miałem tej puszki w rękach więc ciężko coś napisać. Ufając jednak w to co napisał recenzent, a co jest łatwe do weryfikacji podpięcie 70-200 SSM spowodowało odchylenie obiektywu pod wpływem jego wagi względem bagnetu. Mi wystarczy...

I chciałbym mieć pewność, że zapominając się :? i podnosząc aparat z 70-200 SSM za grip nie spowoduję po którymś razie uszkodzenia bagnetu.

Co mi tam... niech robią bagnety nawet z plasteliny. Byle nie w semi pro.

Morlok
15.03.08, 00:06
he, he . Jest plastik i plastik. bolidów F1 też nie buduje się z żelaza tylko z włókna weglowego, choć takiej jakości plastiki to pewnie droższe od stali ;)

tymin3
15.03.08, 00:12
Cięzke szkla trzyma sie za "obiektyw" a nie puszke, wiec praktycznie bez roznicy, body teraz są tak smiesznie lekkie (amatorskie) ze to obiektyw je trzyma. Sony napewno zalozylo odpowiednią "duzą" wytrzymalosc aby nie ciagac sie zaduzo z serwisowaniem. Taka zasada inzynierow projektantow "najtanszy material latwy w obrobce aby bylo tanio i na styk wytrzymalo". Wiecie aby zrobic bagnet e metalu trzeba juz zatrudnic do tego CNC (obrabiarka sterowana numerycznie) a to podnosi cene, w przecienstwie do odlewu z plastiku....

Ale swoją drogą tez z politowaniem na to patrze :)

grizz
15.03.08, 00:37
Heh...a dziadka, to nawet zd300 czy 90-250 do jęku nie zmusiło!

Ależ to konstrukcja... ciekawe czy jeszcze olek pokaże coś tej klasy... ;)

Morlok
15.03.08, 00:45
Ależ to konstrukcja... ciekawe czy jeszcze olek pokaże coś tej klasy... ;)
Może pokazać, tylko po co ? E-3 Ci sie nie podoba :mrgreen:
Księgowy to by pewnie sepuku nożem od konserw popełnił ;)

C+
15.03.08, 09:44
, to po prostu przyszłość - Sony zrobiło to jako pierwsze. Inni niebawem pójdą w ich ślady.

IMO Sony nie jest wzorem do naśladowania przez innych :| plastikowo-kartonowe body, wyścig megapixeli.

Sprzedaż A700 siadła na tyłku - kupiło kilku fascynatów minolty i teraz gripa nawet dają i jakiś cashback i cena jak dobrze potargujesz to taka jak za E510 na początku. Kto im teraz kupi A900? Ci maniacy co rzucili się najpierw na A700 :roll: Przecież oni muszą jechać na entrylevel jak Olympus.

BTW
http://klubkm.pl/forum/showthread.php?t=16881

poczytajcie również ten wywiad http://www.optyczne.pl/index.php?art=79



Zapytany o rozwój rynku, Pan Yamaki, nie przewiduje szybkiego przełamania hegemonii Canona i Nikona. Nie specjalnie wierzy przy tym w sukces Sony, ma dobre zdanie o Olympusie i ufa, że format 4/3 będzie się stale rozwijał i zwiększał udziały. Przejęcie Pentaxa przez Hoyę zostało odnotowane przez niego jako pozytywny ruch, lecz jest obawa, że firma ta nie będzie miała skrupułów w porzuceniu Pentaxa, gdy okaże się, że nie przynosi on na tyle dużych zysków jak oczekiwano.

To wszystko to tylko biznes ;)

MicSzu
15.03.08, 10:35
Plastik plastikiem komuś kto będzie miał dwa szkła i nie będzie zmieniał ich często pewnie nic się nie stanie ( mowa o zabawkochwych szkiełkach równierz z plastikowym bagnetem) Nie jedną aukcje widziałem z puszka typu Mark Canona + szkła pokroju 70-200 i goście pisali, że bagnet jest wytarty ponieważ obiektyw ''klekocze'' i ma lekki luz. Sam nie mogę pojąc w jaki sposób może się wytrzec metalowy bagnet a co dopiero takie listeczki plastiku. Ps. mało to amatorów posiadających puchy pokroju A200 i bdb szklarnię?

Piotr_0602
15.03.08, 10:36
zwróciliście uwagę na plastik w bagnecie
oszczędność...
ale skoro zrobili tak z bagnetem, który to fakt łatwo zauważy się podczas testów, i na który ludzie będa narzekać, to co z pozostałymi oszczędnościami które tak się w oczy nie rzucają?
Jak te body będą funkcjonować po roku użytkowania? Jaka będzie awaryjność?
Skoro oszczędza się nawet na bagnecie...

a migawka nie jest papierowa?

chyba że z założenia co rok zmienia się na nowy model...
będą góry śmieci z lustrzanek Sony...
to już wolę podejście Leica - jedno body na lata, najwyżej matrycę wymienią... tylko ile to kosztuje...

KaarooL
15.03.08, 11:22
takie mocowanie to przygotowali chyba z myślą o 1. kwietnia. pomijając plastik, samo to że bagnet nie jest jednym elementem wycinanym na obrabiarce rzutuje na jego trwałość.

marka sony jest rozpoznawalna, dostępna w każdym FJ, więc będzie schodzić z plastikiem w dowolnym miejscu.

na świecie jest 80-90% wielbicieli taniego mięsa i owo mięso będzie schodzić tirami. potem serwis będzie kosił leszczy na naprawach i wszystko gra.

myślę, że jako kolejny, plastikowe bagnety wprowadzi canon...

Karol
15.03.08, 11:49
zwróciliście uwagę na plastik w bagnecie
oszczędność...
ale skoro zrobili tak z bagnetem, który to fakt łatwo zauważy się podczas testów, i na który ludzie będa narzekać, to co z pozostałymi oszczędnościami które tak się w oczy nie rzucają?
Jak te body będą funkcjonować po roku użytkowania? Jaka będzie awaryjność?
Skoro oszczędza się nawet na bagnecie...

Znów się może okazać, że co tanie to drogie... - dla Sony jak ludzie zaczną reklamować wyrwany bagnet ale i dla nabywców jak to się stanie po gwarancji... Jak się z oszczędnościami przegnie pałę to są to pozorne oszczędności...

Mirek54
15.03.08, 12:21
Wiecie aby zrobic bagnet e metalu trzeba juz zatrudnic do tego CNC (obrabiarka sterowana numerycznie) a to podnosi cene, w przecienstwie do odlewu z plastiku....

Ale swoją drogą tez z politowaniem na to patrze :)

Troche chyba bladzisz.Zeby wkonac odlew bagnetu trzeba wykonac forme metalowa i do niej tez trzeby gostka z CNC.Zalozenia sa takie,ze dokladnosc w wykonaniu formy jest o wiele wieksza niz w wykonaniu normalnego bagnetu,wiec i fachowosc jest wyzsza.Do tego jeszcze wtryskarka potrzebna.Samo polaczenie bagnetowe to tylko czesc calego modulu.Co z tego jesli poszczegolne czesci (korpus,obiektyw)sa plastikowe to co da same poloczenie metalowe.Nie wiemy tez czy ten rodzaj plastiku nie jest bardziej odporny na scieranie niz metal.
Czy jak powiesisz ciezki obraz na scianie to wystarczy tylko duzy metalowy kolek,czy jeszcze potrzeba,zeby sciana byla mocna i zawieszka w obrazie.Co mi po tym,ze bagnet bede mial metalowy jak sie wyrwie sie z korpusu.

Michu (Pentax)
15.03.08, 13:00
IMO Sony nie jest wzorem do naśladowania przez innych :| plastikowo-kartonowe body, wyścig megapixeli. Sorry C+, ale wzorem do naśladowania są Ci, którzy mają wymierne wyniki - nie muszę dodawać, że finansowe. To tylko biznes, interes. Nasze "chcenie" nie wiele znaczy. Poza tym niezapominaj o starej jak Kopernik zasadzie: gorszy pieniądz wypiera lepszy.


Sprzedaż A700 siadła na tyłku - kupiło kilku fascynatów minolty i teraz gripa nawet dają i jakiś cashback i cena jak dobrze potargujesz to taka jak za E510 na początku. Kto im teraz kupi A900? Ci maniacy co rzucili się najpierw na A700 Przecież oni muszą jechać na entrylevel jak Olympus. Ja tam się nie znam, ale A700 to mniej więcej odpowiednik E3, więc nie są to sprzęty typowo konsumenckie - nie ma co tu liczyć na ogromne ilości sprzedawanych egzemplarzy. Na naszym forum wypowiadały się osoby rozeznane w dystrybucji sprzętu i twierdziły one, że sprzedaż "700" jest na podobnym pułapie, co Najkon D300. A co do ewentaulnego zakupu A900... Jeśli rzeczywiście, tak jak twierdzą osoby dobrze poinformowane, model ten (z matrycą FF 24MPxl) będzie kosztował poniżej 10.000 PLN, to uważam, że będzie to murowany hit sprzedaży.

skow
15.03.08, 13:30
Troche chyba bladzisz.Zeby wkonac odlew bagnetu trzeba wykonac forme metalowa i do niej tez trzeby gostka z CNC.Zalozenia sa takie,ze dokladnosc w wykonaniu formy jest o wiele wieksza niz w wykonaniu normalnego bagnetu,wiec i fachowosc jest wyzsza.Do tego jeszcze wtryskarka potrzebna.Samo polaczenie bagnetowe to tylko czesc calego modulu.Co z tego jesli poszczegolne czesci (korpus,obiektyw)sa plastikowe to co da same poloczenie metalowe.Nie wiemy tez czy ten rodzaj plastiku nie jest bardziej odporny na scieranie niz metal.
Czy jak powiesisz ciezki obraz na scianie to wystarczy tylko duzy metalowy kolek,czy jeszcze potrzeba,zeby sciana byla mocna i zawieszka w obrazie.Co mi po tym,ze bagnet bede mial metalowy jak sie wyrwie sie z korpusu.

W tym co mówisz jest sporo racji. Najważniejsze jest najsłabsze ogniwo.

Jakiś czas temu widziałem zdjęcia powypadkowe bodajże Canona 5D z lampą.
Co z tego, że metalowe sanki od lampy przetrwały skoro korpus popękał.

S4INT
15.03.08, 13:45
A co do ewentaulnego zakupu A900... Jeśli rzeczywiście, tak jak twierdzą osoby dobrze poinformowane, model ten (z matrycą FF 24MPxl) będzie kosztował poniżej 10.000 PLN, to uważam, że będzie to murowany hit sprzedaży.

Nie jestem do tego zbytnio przekonany... Ktoś kto naprawdę potrzebuje FF i tylu Mpxl raczej nie jest początkującym i ma juz pewnie ładną "szklarnie" w systemie C albo N więc przesiadka na Sony niebardzo ma sens. A nawet ktoś kto będzie kupował pierwszy aparat tej klasy zaufa raczej sprawdzonym markom i pozytywnym opiniom tysięcy uzytkowników powyższych firm. Na dodatek jeśli te plastikowe bagnety okażą się rzeczywiście trefne po jakimś czasie użytkowania i sprawa zyska większy rozgłos, to spece od PR w Sony będą mieli co robić, żeby naprawić "imidż" firmy.

Poza tym w tej chwili można kupić nowe 5D z FF za poniżej, albo ok. 6000zł a nastepca pokaże pewnie sporo większą matryce (jeśli chodzi o Mpxle) i sądze że będzie kosztował na poziomie 10k PLN.

C+
15.03.08, 18:06
Ja tam się nie znam, ale A700 to mniej więcej odpowiednik E3, więc nie są to sprzęty typowo konsumenckie - nie ma co tu liczyć na ogromne ilości sprzedawanych egzemplarzy. Na naszym forum wypowiadały się osoby rozeznane w dystrybucji sprzętu i twierdziły one, że sprzedaż "700" jest na podobnym pułapie, co Najkon D300. A co do ewentaulnego zakupu A900... Jeśli rzeczywiście, tak jak twierdzą osoby dobrze poinformowane, model ten (z matrycą FF 24MPxl) będzie kosztował poniżej 10.000 PLN, to uważam, że będzie to murowany hit sprzedaży.

Z moich informacji to nie wynika. O wielkiej sprzedaży piszą pijarowcy sony na forum kkm ;) Zresztą D300 jest prawie 2 razy droższy. Co do A900 - mamy w FF dwóch potentatów z porządną szklarnią - Sony musi nadrobić w obiektywach, marny wybór, brak SSM/uszczelnień ogólnie dla kogoś więcej niż amatora brak możliwości wyboru :?

k@czy
15.03.08, 18:40
o ile dobrze pamietam, to a100 miala miec kilo tektury w srodku...nawet jakies zdjecie bylo.... tylko jakos nikt tej tektury nie mogl zobaczyc na wlasne oczy.... a teraz wszyscy 'hurrra" na plastik... polak ma we krwi zamartwiac sie problemami innych....tylko nie swoimi .... ;)
przeczytajcie caly artykul i opowiedzcie sobie sami na pytanie o jego jakosci..... artykulu-nie aparatu :razz:

Bigman
15.03.08, 23:27
Ciekawe jakie "usprawnienia" wprowadzą w następnych modelach. Aż się boję :)

Pozdrawiam

domi
16.03.08, 02:58
Wybaczcie ale niektórzy z was to cieszą się jak szczerbaty na widok sucharów. Bagnet A200 jest dokładnie taki sam jak w A100 - tam też jest plastik w drugiej warstwie. A700 jest już calutki metalowy, ale to korpus z wyższej półki.
Przepraszam, bardzo że nie wiedziałem, że nie mogę tego złego A100 używać z ciężkimi szkłami. Moja 80-200/2.8 (stara minolta, tylko szkło i metal) jakoś jednak była podpinana niejednokrotnie pod to body i nie miała sprzeciwów. Nowy SSM jest lżejszy i zawiera więcej plastików (właśnie ze względu na wagę - przy tak sporej to jednak nie jest wygodne).

A100 jest na rynku już ponad półtorej roku, skoro te bagnety są tak strasznie badziewiaste i nietrwałe to macie z pewnością miliony zdjęć, które to obrazują. Wyrwane z flakami z body bagnety, pourywane zatrzaski i z pewnością wystrzępione brzegi. Chętnie zobaczę zamiast dzikiej radości na temat tego jak to źle na pewno będzie.

MAF
16.03.08, 03:40
Nie przesadzacie z tym plastikiem?

To nie jest pomysł Sony. W tym segmencie już dawno temu były bagnety plastikowe i to w całości, nawet bez grama metalu.

Żeby daleko nie szukać to analogowe Canon 300 i Minolta 505si taki miały. I jakoś dawało się tym fotografować. Nie słyszałem też żeby były jakieś problemy z takimi bagnetami.

Pamiętajcie też że A200 to całkowity entry level! W "normalnym" kraju praktycznie nikt nie będzie do niego podpinał szkła typu 70-200 2.8 SSM, że już o 300mm 2.8 SSM nie wspominając. 90% z dużym hakiem skończy na 18-70 + ewentualnie 75-300, czyli dwu kitach, albo wręcz na 18-250.

mathu
16.03.08, 08:16
Żeby daleko nie szukać to analogowe Canon 300 i Minolta 505si taki miały. I jakoś dawało się tym fotografować. Nie słyszałem też żeby były jakieś problemy z takimi bagnetami.
Ale właśnie w Alfach są problemy, masz to opisane w tym linku.

A na forum KKM ludzie piszą że lekki kit (!) obraca się o 2mm w korpusie, przecież to jest żenada.

rocco
16.03.08, 08:41
Cos nowego :o
Używałem Minolty 505 Si Super i miała jak najbardziej metalowy bagnet!

Michu (Pentax)
16.03.08, 10:31
Co do A900 - mamy w FF dwóch potentatów z porządną szklarnią - Sony musi nadrobić w obiektywach, marny wybór, brak SSM/uszczelnień ogólnie dla kogoś więcej niż amatora brak możliwości wyboru :? W zasadzie to samo jeszcze nie dawno mógłbyś napisać na temat Nikona. "Co mu da FF za 15K PLN, skoro jest za ponad 6K FF 5D?" I co się okazuje? Że całkiem spora liczba użytkowników tego - jakby nie patrzeć niezłego korpusu - zmieniła system na Najkona. Jeżeli Sony rzeczywiście wypuści "900" z ceną poniżej 10 kafli, to myślę, że znajdzie całkiem sporą liczbę userów. Chociażby ze względu na szkła Zeissa, czy Minoltowskie "G". I jak by nie patrzeć ten koncern ma możliwość zawalenia rynku swymi produktami. Może świadczyć chociażby sukces, jaki odniósł tylko jednym egzemplarzem, Alfą 100.

C+
16.03.08, 10:34
Co do A900 - mamy w FF dwóch potentatów z porządną szklarnią - Sony musi nadrobić w obiektywach, marny wybór, brak SSM/uszczelnień ogólnie dla kogoś więcej niż amatora brak możliwości wyboru :? W zasadzie to samo jeszcze nie dawno mógłbyś napisać na temat Nikona. "Co mu da FF za 15K PLN, skoro jest za ponad 6K FF 5D?" I co się okazuje? Że całkiem spora liczba użytkowników tego - jakby nie patrzeć niezłego korpusu - zmieniła system na Najkona. Jeżeli Sony rzeczywiście wypuści "900" z ceną poniżej 10 kafli, to myślę, że znajdzie całkiem sporą liczbę userów. Chociażby ze względu na szkła Zeissa, czy Minoltowskie "G". I jak by nie patrzeć ten koncern ma możliwość zawalenia rynku swymi produktami. Może świadczyć chociażby sukces, jaki odniósł tylko jednym egzemplarzem, Alfą 100.

Który profi będzie szukał na aukcjach używanych szkieł Minolty?

domi
16.03.08, 11:16
Który profi będzie szukał na aukcjach używanych szkieł Minolty?

Większość serii G minolty została przejęta przez sonego.

marioBull
16.03.08, 11:19
Cos nowego :o
Używałem Minolty 505 Si Super i miała jak najbardziej metalowy bagnet!

ale Minolta 505si miala plastikowy :) gdzies to czytalem...

domi
16.03.08, 11:22
Żeby daleko nie szukać to analogowe Canon 300 i Minolta 505si taki miały. I jakoś dawało się tym fotografować. Nie słyszałem też żeby były jakieś problemy z takimi bagnetami.
Ale właśnie w Alfach są problemy, masz to opisane w tym linku.

A na forum KKM ludzie piszą że lekki kit (!) obraca się o 2mm w korpusie, przecież to jest żenada.

Czy Ty czytasz z zrozumieniem? Przecież napisali, że lekki kit porusza minimalnie, ale dlatego, że jakiś luz musi być - inaczej albo będziesz szlifował bagnet i nie byłbyś w stanie podpiąć go gdyby dolegał idealnie ściśle.
To jak kiedyś ludzie nagle szukali luzów w 717 przy obrocie, bo się wychylała tak nawet o 5 stopni. I co z tego wychodziło, jak to było koniecznością, bo inaczej aparat by nie był w stanie realizować tej funkcji...?

Osoba która pisała o tym 2mm luzie to miała na myśli raczej chwilę przypominania obiektywu. Zresztą konstrukcja bagnetu jest taka, że w chwili gdy obiektyw się zapina wsakuje taki bolec w odpowiednie miejsce i wtedy na pewno nie ma jakiegokolwiek luzu. Takie czcze gadanie o niczym. A teraz zapytam was skoro tak już dzielicie skórę na niedźwiedziu... Kto z was miał w ręce ten straszny bagnet z plastikowym brzegiem we wnętrzu? Kto z was podpinał porządny obiektyw do tego?

MicSzu
16.03.08, 12:35
Żeby daleko nie szukać to analogowe Canon 300 i Minolta 505si taki miały. I jakoś dawało się tym fotografować. Nie słyszałem też żeby były jakieś problemy z takimi bagnetami.
Ale właśnie w Alfach są problemy, masz to opisane w tym linku.

A na forum KKM ludzie piszą że lekki kit (!) obraca się o 2mm w korpusie, przecież to jest żenada.

Czy Ty czytasz z zrozumieniem? Przecież napisali, że lekki kit porusza minimalnie, ale dlatego, że jakiś luz musi być - inaczej albo będziesz szlifował bagnet i nie byłbyś w stanie podpiąć go gdyby dolegał idealnie ściśle.
To jak kiedyś ludzie nagle szukali luzów w 717 przy obrocie, bo się wychylała tak nawet o 5 stopni. I co z tego wychodziło, jak to było koniecznością, bo inaczej aparat by nie był w stanie realizować tej funkcji...?

Osoba która pisała o tym 2mm luzie to miała na myśli raczej chwilę przypominania obiektywu. Zresztą konstrukcja bagnetu jest taka, że w chwili gdy obiektyw się zapina wsakuje taki bolec w odpowiednie miejsce i wtedy na pewno nie ma jakiegokolwiek luzu. Takie czcze gadanie o niczym. A teraz zapytam was skoro tak już dzielicie skórę na niedźwiedziu... Kto z was miał w ręce ten straszny bagnet z plastikowym brzegiem we wnętrzu? Kto z was podpinał porządny obiektyw do tego?

Masz alphe, że tak tego sony bronisz? Plastik to plastik i nie ma o czym rozmawiac ;) Może i nikt z nas nie próbował podpiac pod tą puchę czegoś większego klaibru ale jedno jest pewne, że ktoś zaopatrzony w dobrą optykę i zmieniajacy często szkiełka rozjezdzi ten bagnecik szybciutko;)

domi
16.03.08, 13:00
Masz alphe, że tak tego sony bronisz?

Mam dwie alfy dla ścisłości, ale o ile mają one swoje wady o tyle uczepiliście się nagle jakiegoś detalu i cieszycie jakby stały się nagle one o wiele gorsze. Tymczasem dokłądnie to samo jest w starym kilkuletnim 5D minolty, A100 również ma dokładnie taką samą wkładkę wewnątrz, a A200 to tylko kontynuacja i nagle nie pogorszyło się wszystko jakoś wielce tragicznie, i w ogóle dzika rozkosz.


Plastik to plastik i nie ma o czym rozmawiac ;)

Po pierwsze bagnet nie jest całkiem z plastiku, a jedynie część obudowy z którą się łączy metalowy pierścień, po drugie plastik plastikowi nie jest równy - jak nie wierzysz to kup klocki za dychę i lego za kilkaset złotych to różnicę dostrzeżesz od razu, po trzecie nie widziałem jeszcze w sieci ani jednego sampla, gdzie bagnet jest uszkodzony, wyrwany itd, po czwarte problem widzą tylko użytkownicy innych systemów, którym to nagle zaczęło przeszkadzać.


Może i nikt z nas nie próbował podpiac pod tą puchę czegoś większego klaibru ale jedno jest pewne, że ktoś zaopatrzony w dobrą optykę i zmieniajacy często szkiełka rozjezdzi ten bagnecik szybciutko;)

Mam Ci dać zdjęcie z podpiętym 80-200/2.8 który jest długi i waży prawie półtora kilo? Mogę też wziąć od znajomego 50-500mm sigmy który waży coś koło dwóch kilo. Obydwaj używamy sobie te szkła z A100 i problemu jakoś nie było. Nie demonizujcie nagle luzów jak by to było zło nie wiem jakie, bo bez odpowiedniego odstępu po prostu nie zapniecie obiektywu gdziekolwiek.
A skoro jesteś taki pewien, że ten bagnet tyle nie wytrzymuje to wciąż czekam na jakieś zdjęcia z tych setek zepsutych 5D, A100 czy A200, bo sam jakoś nigdy nie słyszałem o tym. Pomijam już, że trzeba być trochę pokopanym, żeby podpinać jakąś armatę i trzymać wyłącznie za korpus.

MicSzu
16.03.08, 13:25
Plastik to plastik i nie ma o czym rozmawiac ;)

Po pierwsze bagnet nie jest całkiem z plastiku, a jedynie część obudowy z którą się łączy metalowy pierścień, po drugie plastik plastikowi nie jest równy - jak nie wierzysz to kup klocki za dychę i lego za kilkaset złotych to różnicę dostrzeżesz od razu, po trzecie nie widziałem jeszcze w sieci ani jednego sampla, gdzie bagnet jest uszkodzony, wyrwany itd, po czwarte problem widzą tylko użytkownicy innych systemów, którym to nagle zaczęło przeszkadzać.
[/quote]

Klocków to ja mase przerobiłem, wiec nie musisz mi o tym pisac ;) a to, że plastik plastikowi nie równy to ja dobrze wiem... Metal to metal i choc byś nie wiem co pisał i tak mnie nie przekonasz. Skoto metalowy bagnet potrafi się wytrzec to co dopiero kawałeczek plastiku? Może zaraz napiszesz, że plastik jest odpornijeszy...?
Czasem zdarzy się trzymac większe szkło tylko za body, ale mi nie chodzi o takie rzeczy bo wiadomo, że tego typu szkła używa się inaczej i nie trzyma jedną łapą za samo body. Mnie chodzi o wycieranie się plastiku podczas przepinania szkieł. Nie mówię też nic złego na waszą markę, mnie tam to nie przeszkadza ale uważam, że odwalanie takiej tandety nie jest zafajne;) Nie zaprzeczysz mi też, że nie wolał byś całkowicie metalowego bagnetu..?

The z00m
16.03.08, 13:39
Co do A900 - mamy w FF dwóch potentatów z porządną szklarnią - Sony musi nadrobić w obiektywach, marny wybór, brak SSM/uszczelnień ogólnie dla kogoś więcej niż amatora brak możliwości wyboru :? W zasadzie to samo jeszcze nie dawno mógłbyś napisać na temat Nikona. "Co mu da FF za 15K PLN, skoro jest za ponad 6K FF 5D?" I co się okazuje? Że całkiem spora liczba użytkowników tego - jakby nie patrzeć niezłego korpusu - zmieniła system na Najkona. Jeżeli Sony rzeczywiście wypuści "900" z ceną poniżej 10 kafli, to myślę, że znajdzie całkiem sporą liczbę userów. Chociażby ze względu na szkła Zeissa, czy Minoltowskie "G". I jak by nie patrzeć ten koncern ma możliwość zawalenia rynku swymi produktami. Może świadczyć chociażby sukces, jaki odniósł tylko jednym egzemplarzem, Alfą 100.

Który profi będzie szukał na aukcjach używanych szkieł Minolty?

Chciałem zauważyć, że SONY ma szkła kryjące w FF zakres na jaki jest największe zapotrzebowanie. Świetny ZA 24-70/2,8 oraz 70-200/2,8 SSM kotleciarzom wystrczy w zupełności. Zakresu 24-70 nie ma pokrytego na chwilę obecną topowym obiektywem Olympus ;-), a ponoć jacyś tam profi korzystają z e-systemu. Jeśli pojawi się pucha z 24mpx (nie chce mi się wierzyć, by aż z tak upakowaną matrycą i w cenie poniżej 10k) to do studio SONY oferuje praktycznie wszystko co jest potrzebna za pośrednictwem 35/1,4 G, ZA 85/1,4 i ZA 135/1,8. Na stadiony to SONY szybko nie trafi, ale kotlet i studio stoi otworem ;-) Nie wiem czy jasny 50/1,4 i 100/2,8 Macro wpływają jakoś na ocenę systemu, ale są.

Zarówno amator zaczynający jak i zaawansowany w systemie Alfa dostaje równie wiele. Wymienię tylko dwa szkiełka średniej półki ZA 16-80 i (to może być hit) 70-300 SSM G.

System Alfa rozwija się bardzo dynamicznie. Tak jak Toschiba przegrała z SONY walkę porzucając HD DVD i uznając BluRay, a jeszcze nie tak dawno wielu speców z branży prorokowało z goła odmienny wynik tego starcia, tak i w świecie fotograficznym możemy zostać nie raz zaskoczeni. Jakiś tam Pan Yamaki z SIGMA może sobie prognozować. Zresztą jego opinie szczególnie na temat SD14 i klasy Foveon są IMO równie zabawne.

Jak się ma neutralny stosunek do wszystkich firm i odrzuci się religię to łatwiej dostrzec pewne rzeczy, ale jak wiadomo każdy ma prawo do własnych poglądów. Rynek z czasem zweryfikuje te poglądy.

Nadmiernych oszczędności jednak nie akceptuję, ale jak każdy klient mam mały wpływ na to zjawisko. Mogę co najwyżej nie kupić takiego aparatu i nie kupię. Oby rzaden mądry księguś nie wpadł na pomysł, by pakować plastik do semi pro. Cenię sobie, że nawet grip do D300 jest w całości wykonany z magnezu.

domi
16.03.08, 13:44
Klocków to ja mase przerobiłem, wiec nie musisz mi o tym pisac ;) a to, że plastik plastikowi nie równy to ja dobrze wiem... Metal to metal i choc byś nie wiem co pisał i tak mnie nie przekonasz. Skoto metalowy bagnet potrafi się wytrzec to co dopiero kawałeczek plastiku? Może zaraz napiszesz, że plastik jest odpornijeszy...?


Wszystkie tanie lustrzanki mają szkielet jedynie oparty o plastikową obudowę, dopiero te lepsze są z jakiegoś stopu np. magnezu.
Co do odporności to nie mam pojęcia, ale poza ostatnią rewelacją o A200 nikt do tej pory się nie przejmował tym i nigdzie nie widziałem zdjęć rozwalonego bagnetu. Prawdziwe sądy będzie można wydawać za 10 lat jak będzie już wiadomo czy rzeczywiście coś było na rzeczy czy nie. Tymczasem te niewiarygodne proroctwa o wielkiej niewytrzymałości są tylko z ust tych, którzy nie mają nic wspólnego z tymi aparatami.




Czasem zdarzy się trzymac większe szkło tylko za body, ale mi nie chodzi o takie rzeczy bo wiadomo, że tego typu szkła używa się inaczej i nie trzyma jedną łapą za samo body.


Zrobić specjalnie dla Ciebie zdjęcie A100+80-200/2.8 trzymanej za korpus? Bo mi się zdarza to i to nawet często, chociaż jest to okropnie niewygodne bo to długi i ciężki obiektyw i działa jak dźwignia, ale wierz mi że sprawdziłem i korpus się od niego nie urywa.




Mnie chodzi o wycieranie się plastiku podczas przepinania szkieł.


Rozumiem, że chcesz też zdjęcie macro korpusu z uwzględnieniem tej części obudowy, która to rzekomo według Ciebie się wyciera i urywa podczas używania obiektywu? A wierz mi, że zmieniam szkła często (80-200/2.8 to jedyny mój zoom - tak to mam jeszcze sześć stałek i to nimi głównie robię zdjęcia.




Nie mówię też nic złego na waszą markę,


Jaką "naszą"? Czy dla Ciebie jest podział na "moje" i "wasze"? Czy szukanie dziur w innym sprawia Ci niewysłowioną radość i rozkosz, bo to nie "Twoje"? Wybrałem ten system, bo akurat mi odpowiadał swoimi cechami, a nie bo to konkretna religia, której należy się trzymać. Swoje wady ma, ale tyczą się one zupełnie innych spraw. Za to wpienia mnie po prostu takie bezsensowne szukanie sobie radości i powodu do dowartościowania.




mnie tam to nie przeszkadza ale uważam, że odwalanie takiej tandety nie jest zafajne;) Nie zaprzeczysz mi też, że nie wolał byś całkowicie metalowego bagnetu..?

Wiesz dla mnie to bez różnicy. Do wczoraj nie miałem pojęcia, że jakiś kawałek wewnątrz bagnetu jest plastikowy, co więcej kilka minut sprawdzałem to i nie byłem pewien, czy w A100 jest metalowy czy nie. Po dość długim używaniu aparatu nie widać jakichkolwiek śladów wytarcia czy uszkodzenia. Bardziej widzę, że przeszkadza to Tobie np.. Więc czy wolałbym? Szczerze jak by przez to korpus miał kosztować np 20% więcej to nie, bo różnicy póki co nie widziałem nawet z większymi i cięższymi szkłami, a w sieci też nie ma przykładów urwanego bagnetu, chociaż bym się nie zdziwił jak by ktoś przez swoją głupote zniszczył tak korpus, bo każdy na pewno ma swoją granicę wytrzymałości i nie wierzę, że różnice tu są wielkie pomiędzy innymi puszkami z tej półki.

domi
16.03.08, 13:53
Chciałem zauważyć, że SONY ma szkła kryjące w FF zakres na jaki jest największe zapotrzebowanie. Świetny ZA 24-70/2,8 oraz 70-200/2,8 SSM kotleciarzom wystrczy w zupełności. Zakresu 24-70 nie ma pokrytego na chwilę obecną topowym obiektywem Olympus ;-), a ponoć jacyś tam profi korzystają z e-systemu. Jeśli pojawi się pucha z 24mpx (nie chce mi się wierzyć, by aż z tak upakowaną matrycą i w cenie poniżej 10k) to do studio SONY oferuje praktycznie wszystko co jest potrzebna za pośrednictwem 35/1,4 G, ZA 85/1,4 i ZA 135/1,8. Na stadiony to SONY szybko nie trafi, ale kotlet i studio stoi otworem ;-) Nie wiem czy jasny 50/1,4 i 100/2,8 Macro wpływają jakoś na ocenę systemu, ale są.


35/1.4G to słoik nie warty jakiejkolwiek uwagi - użyteczne to jest powyżej f/2.8 - miałem to kupić, ale dzień zabawy nie pozostawił złudzeń - po prostu nie warto. Przyglądnę się jeszcze 35/2, ale ten sonowy G jest IMHO beznadziejny.
Zeiss 85/1.4 troszkę gorszy jest IMHO od mafa 85/1.4GD - znaczy ma lepszą rozdzielczośc, ale gorszy bokeh. Najlepsza wersja LE :) Osobiście wolałem jednak po prostu MAF-a i nie żałuję. Miejmy nadzieję, że dostanie SSM-a niedługo.
135/1.8 jest klasą samą dla siebie. Zdaje się, że to obiektyw z największym notowanym do tej pory MTF-em. Póki co mam 135/2.8 i też jestem zadowolony, ale zeiss mi się marzy.
24-70/2.8 i 70-200/2.8 to fajna para z kolei, ale ten drugi jest dość drogi w porównaniu do innych systemów. Pierwszemu mógłby się tubusik nie wysuwać, ale już trudno. Na razie mam starszą wersję tego tele, ale kosztowała mnie połowę tej nowej..



Zarówno amator zaczynający jak i zaawansowany w systemie Alfa dostaje równie wiele. Wymienię tylko dwa szkiełka średniej półki ZA 16-80 i (to może być hit) 70-300 SSM G.

No ma kosztować $799 co daje jakieś 2 tysiące. Zobaczymy na testach co to jest warte. Osobiście wolałbym odświeżony i usprawniony 100-400mm. Najlepiej, żeby zeiss się za to wziął. W każdym razie SSM zaczyna schodzić do ludu.

MAF
16.03.08, 14:12
Cos nowego :o
Używałem Minolty 505 Si Super i miała jak najbardziej metalowy bagnet!

Bo wersja Super miała metalowy bagnet. AFAIR to miała też EyeStart i wejście na wężyk spustowy (choć późniejsze serie zwykłej 505si też miały gniazdko wężyka spustowego)

MicSzu
16.03.08, 14:17
Nie uważam, żadnych podziałów tylko Ty użytkujesz inną markę ja inną dlatego napisałem ''waszą'' A czy bagnet miał by spowodowac wzrost kosztów o 20% to nie realne no chyba, że był by srebrny :roll: ? Koszt wyprodukowania takiego bagnetu nie jest aż tak wielki bo przecież stosuje się ten sam w wielu modelach... A200 bardzo fajna puszka, i jak by ten bagnecik był soliodniejszy nikomu by nie zaszkodziło zapłacic może 5 zł więcej za body;)

domi
16.03.08, 14:26
Nie uważam, żadnych podziałów tylko Ty użytkujesz inną markę ja inną dlatego napisałem ''waszą''

Piszesz po prostu jak byś chciał wywołać flejma o wyższości jednego nad drugim i z góry klasyfikując na nasze i wasze. Wierz mi, że jak inny system da mi lepsze możliwości w lepszej cenie to pierwszy się wyprzedam i przejdę gdzieś indziej. Gdyby np canon czy nikon miał stabilizację jasnych szkiełek (czyli w body) to już tam bym siedział.


A czy bagnet miał by spowodowac wzrost kosztów o 20% to nie realne no chyba, że był by srebrny :roll: ? Koszt wyprodukowania takiego bagnetu nie jest aż tak wielki bo przecież stosuje się ten sam w wielu modelach... A200 bardzo fajna puszka, i jak by ten bagnecik był soliodniejszy nikomu by nie zaszkodziło zapłacic może 5 zł więcej za body;)

5zł to na pewno nie - nie przesadzaj. Nawet jak by tył był metalowy to co Ci z tego, jeśli szkielet i tak jest z plastiku. Musiałbyś mieć całą konstrukcję np magnezową tak, żeby to miało jakiś sens. Obciążenie, które wytrzymuje ten bagnet jest spore. Zużycie po ponad roku u mnie nikłe, a mam sześć razy więcej stałek od zoomów więc wierz mi, że często nimi żongluję. Aparat jakoś wytrzymuje nawet te najcięższe obiektywy.

mathu
16.03.08, 15:18
Ninik, to ty?

Dla ścisłości - mój kit też ma plastikowy bagnet i jakoś się nie porusza.

domi
16.03.08, 15:47
Tak.
Że kity mają plastikowe bagnety to norma, ale to element o wiele tańszy od korpusu i nie wywołuje to wielkich kontrowersji. W sonowym prędzej coś strzeli w środku niż samo mocowanie, które właśnie jest plastikowe.
Wszystko trzeba przyjmować w odpowiedni sposób.. To że amatorskie korpusy mają plastik to bym się nie przejmował. Wytrzymałość jest spora akurat tego rozwiązania - wiem bo gdyby nie te "rewelacje" to bym żył w nieświadomości z moim A100 i tak samo dalej by nosił ciężkie tele.
To tak jak z zderzakami w samochodach - od jakiegoś czasu są plastikowe, nawet spore części karoserii. I czy to lepiej czy gorzej? Przy stłuczce jedno i drugie i tak nie nadaje się do niczego, a klepanie blachy jest droższe od nowego plastiku. Za to taki plastik nie rdzewieje, nie gnije, nie wgniata się tak szybko itd. Więc czym się tu przejmować?
Już nie raz mówiłem, że nawet cały plastikowy aparat miałby swoje miejsce, jeśli tylko kosztowałby grosze. Taki bez wizjera nawet, a z samym LV. Niech kosztuje tysiaka i potrafi tylko robić zdjęcia. Nie do pomyślenia niby? Ale jestem pewien, że pierwsza firma która to zrobi odniesie niewiarygodny sukces... Tyle że póki co fajnie sprzedają się kompakty i lepiej sobie nie ucinać takiego źródełka dochodów. No i bez lustra to też nie byłaby lustrzanka ;) No ale cena..

Rafał Czarny
16.03.08, 16:11
To tak jak z zderzakami w samochodach - od jakiegoś czasu są plastikowe, nawet spore części karoserii. I czy to lepiej czy gorzej?

No tak. Ale jeszcze nikt nie wymyślił dobrych plastikowych łożysk. Z jakiegoś powodu... Ja tam wolę metalowe bagnety.

MicSzu
16.03.08, 16:20
Nie uważam, żadnych podziałów tylko Ty użytkujesz inną markę ja inną dlatego napisałem ''waszą''

Piszesz po prostu jak byś chciał wywołać flejma o wyższości jednego nad drugim i z góry klasyfikując na nasze i wasze. Wierz mi, że jak inny system da mi lepsze możliwości w lepszej cenie to pierwszy się wyprzedam i przejdę gdzieś indziej. Gdyby np canon czy nikon miał stabilizację jasnych szkiełek (czyli w body) to już tam bym siedział.


A czy bagnet miał by spowodowac wzrost kosztów o 20% to nie realne no chyba, że był by srebrny :roll: ? Koszt wyprodukowania takiego bagnetu nie jest aż tak wielki bo przecież stosuje się ten sam w wielu modelach... A200 bardzo fajna puszka, i jak by ten bagnecik był soliodniejszy nikomu by nie zaszkodziło zapłacic może 5 zł więcej za body;)

5zł to na pewno nie - nie przesadzaj. Nawet jak by tył był metalowy to co Ci z tego, jeśli szkielet i tak jest z plastiku. Musiałbyś mieć całą konstrukcję np magnezową tak, żeby to miało jakiś sens. Obciążenie, które wytrzymuje ten bagnet jest spore. Zużycie po ponad roku u mnie nikłe, a mam sześć razy więcej stałek od zoomów więc wierz mi, że często nimi żongluję. Aparat jakoś wytrzymuje nawet te najcięższe obiektywy.

Ta może powiesz, że kawałek blaszki przy takiej dużej ilosci kosztuje sporo wiecej niż 5 zł? Upierasz się, że jak body plastikowe to metalowy bagnet nie ma sensu, to teraz powiedz po kiego w szkiełkach robią metalowe bagnety jak przecież większośc to obudowy plastikowe.

grizz
16.03.08, 16:59
Miszczu - to nie jest kawałek blaszki ale precyzyjny odlew...

zresztą nawet jak kosztuje 5zł, to pomnóż to sobie razy kilkadziesiąt tysuęcy...

C+
16.03.08, 17:35
Chciałem zauważyć, że SONY ma szkła kryjące w FF zakres na jaki jest największe zapotrzebowanie. Świetny ZA 24-70/2,8

Od kiedy można go kupić? :twisted: A gdzie Sony ma sensowne profi teleobiektywy?

Oferta Sony niczym nie odbiega od oferty Olympusa

http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte_dzial.php?grupa=obiektywy&producent=Sony%2FMinolta&podzial=48&dalej=0&sortuj=nazwa&pokaz=0&potytule=&szuk=&pol=&

http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte_dzial.php?&grupa=obiektywy&producent=Olympus

I żadne gadki oraz sny o potędze tego nie zmienią ;) Jest jak jest, a co będzie to się okaże.

MicSzu
16.03.08, 18:31
Miszczu - to nie jest kawałek blaszki ale precyzyjny odlew...

zresztą nawet jak kosztuje 5zł, to pomnóż to sobie razy kilkadziesiąt tysuęcy...

Odlew, czy też coś frezowanego bez różnicy... przy takiej ilości i tak jest to tanie jak barszcz, a to że przy tak dużej ilości 5 zł to wielka różnica (dla producenta) jest wiadome . Świadczy to tylko o firmie i jej solidności.

grizz
16.03.08, 19:13
Masz rację to świadczy o firmie i solidności... jej wyników finansowych ;)

Mirek54
16.03.08, 19:33
Na jakosc obiektywu wplyw decydujacy ma optyka a nie rodzaj i sposob mocowania.Ciekaw jestem jak by w 35-100 i 90-250 wstawili plasikowy bagnet czy byscie je przestali kupowac.
Co do lozysk plastikowych-takowe sa bo kulkowe czy slizgowe wykonane z metalu nie wszedzie i w kazdym srodowisku daja sobie rade,dlatego jest wykorzystany plastik(modulowe obrabiarki CNC posiadaja lozyska plastikowe potrzebne do przenoszenia bezluzowego ruchu narzedzia,gdzie potrzeba dokladnosci do trzeciego i czwartego miejsca po przecinku)Popytaj konstruktorow z Dregera.

MicSzu
16.03.08, 20:03
Na jakosc obiektywu wplyw decydujacy ma optyka a nie rodzaj i sposob mocowania.Ciekaw jestem jak by w 35-100 i 90-250 wstawili plasikowy bagnet czy byscie je przestali kupowac.
Co do lozysk plastikowych-takowe sa bo kulkowe czy slizgowe wykonane z metalu nie wszedzie i w kazdym srodowisku daja sobie rade,dlatego jest wykorzystany plastik(modulowe obrabiarki CNC posiadaja lozyska plastikowe potrzebne do przenoszenia bezluzowego ruchu narzedzia,gdzie potrzeba dokladnosci do trzeciego i czwartego miejsca po przecinku)Popytaj konstruktorow z Dregera.

Ale nie będą ich robic z plastikowym bagnetem;) Łożyska slizgowe mają mniejszą wytrzymałośc tak dla informacji... ;)

Mirek54
16.03.08, 20:29
Łożyska slizgowe mają mniejszą wytrzymałośc tak dla informacji... ;)
To wszystko zalezy o jakiej wytrzymalosci piszesz.Jesli kulkowe maja taka duza to dlaczego nie wstawia ich tam gdzie wstawiaja slizgowe.np:Wal sruby napedowej w statkach i okretach a kadlub.Wszystko zalezy od tego jakie wytrzymalosci konstruktor bierze pod uwage,toczna,nosna,obciazenia statyczne,......Temat szeroki i chyba nie ma sie co zaglebiac.

The z00m
16.03.08, 21:14
Chciałem zauważyć, że SONY ma szkła kryjące w FF zakres na jaki jest największe zapotrzebowanie. Świetny ZA 24-70/2,8

Od kiedy można go kupić? :twisted: A gdzie Sony ma sensowne profi teleobiektywy?

Jak to od kiedy? Ty nie wiesz? Przecież masz świetne źródła informacji ;-) W tym miesiącu możesz go mieć w torbie. Na kkm "grupa" od marketingu SONY już ogłosiła jego wejście do sprzedaży.


A gdzie Sony ma sensowne profi teleobiektywy?

Rozumiem, że bez ultra tele nie można być profi :mrgreen: Na stadionach to SONY jeszcze długo nie znajdziesz, ale w studio i przy kotlecie zapewne całkiem szybko.


Oferta Sony niczym nie odbiega od oferty Olympusa...

I żadne gadki oraz sny o potędze tego nie zmienią ;) Jest jak jest, a co będzie to się okaże.

Tu się z Tobą zgodzę ;-) Oferta SONY niczym nie odbiega od ofery Olympusa, a uwaga o snach i potędze bardzo trafna :mrgreen:

Firma się rozwija i myślę, że żadne forumowe gadki nie przeszkodzą jej w osiągnięciu dobrej trzeciej pozycji.

Michu (Pentax)
16.03.08, 21:56
Dziś, będąc z wizytą u rodziców, dorwałem się na chwilę do telewizora. I chłonąc przepięknej wartości spot reklamowy zauważyłem reklamę Alfy 350. I teraz pytanie: czy totalny amator, chcący kupić sobie lustro, wybierze coś, co ma silny marketing, reklamy lecą w telewizji, oferuje kosmiczne parametry (14MPxl matryca, LV, odchylany monitor, stabilizacja, zoom cyfrowy, rozpoznawanie twarzy) czy też coś, co ma metalowy bagnet? Kurcze... On nawet nie zajarzy, czy bagnety są metalowe, czy plastikowe. Przyczepiliście się do tego, jakgdyby to był decydujący argument.
A kupowanie przez osobę zaawansowaną i posiadającą dobre (a więc ciężkie) szkła korpusu totalnie amatorskiego z zamiarem trzymania za samą puszkę, świadczy po prostu o owym osobniku niezbyt dobrze i każe roztoczyć nad nim specyficzną opiekę lekarską.
Padło pytanie: jaki zawodowiec będzie kupował A900 przy braku szkieł. Kurcze... Z tak niską ceną, to nie będzie musiał być zawodowiec. Kto powiedział, że ta puszka będzie reglamentowana tylko dla osób z identyfikatorem profi? Twierdzenie zaś, że będzie za droga na kieszeń amatora, jest trochę absurdalne, bowiem dowodzi postrzegania rynku foto tylko i wyłącznie poprzez pryzmat naszych zarobków. Przypominam więc, że Polska nie jest strategicznym i docelowym rynkiem producentów sprzętu fotograficznego.

Marcin510
16.03.08, 23:12
no ta reklama leci non stop :)
cos mni sie wydaje ze sony sprzeda teraz najwiecej amatorskich lustrzanek

ma bajery ten model, idealny dla amatora

MAF
17.03.08, 02:02
no ta reklama leci non stop :)
cos mni sie wydaje ze sony sprzeda teraz najwiecej amatorskich lustrzanek

ma bajery ten model, idealny dla amatora

Bo takie to mają być też puszki, dla amatorów i to takich którzy mają średnie pojęcie o fotografii. 3 aparaty entry level, różniące się trochę ceną i trochę parametrami. Sony z dobrym efektem stosuję tą strategię w segmencie kompaktów - vide H7, H9.

Z drugiej strony - trochę przy okazji - świadomy użytkownik też ma wybór. Do tego dochodzi znacznie solidniejszy i droższy (ale jak na realia "zachodu" zupełnie tani!) A700 - i to ten aparat będzie zazwyczaj kupowany przez tych którzy planują podpinać coś więcej niż kitowe 18-70 i 75-300

domi
17.03.08, 02:48
No nic - kilka zdjęć na potwierdzenie, że nie ma się czym tak bardzo przejmować:

A100 po rocznym, intensywnym użytkowaniu (mam 7 szkieł i tylko jeden zoom, bo głównie wolę stałki) - zbliżenie na najbardziej ustrzępione miejsce w plastiku:


[center]https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://misc.dominik.kei.pl/a100/1.jpg)[/center:5c17665a46]

Tutaj dowód (z poziomicą opartą o ścianę w tle) że ten zestaw spokojnie udźwignie spory, ciężki obiektyw minolty (stare dobre wykonanie: metal + szkło):


[center]https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://misc.dominik.kei.pl/a100/2.jpg)[/center:5c17665a46]

Trochę lepiej złapany.. drugą ręką.. już nie za dodatkowego gripa tylko tego właściwego:


[center]https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://misc.dominik.kei.pl/a100/3.jpg)[/center:5c17665a46]

Jedno zdjęcie jest krzywo, ale to na prawdę ciężko utrzymać, więc proszę o wyrozumiałość. Podkreślę raz jeszcze, że nie ma co się przejmować tym elementem i nie wierzę, że jest aż tak bardzo podatny na uszkodzenia jak to niektórzy wieszczą.

Marcin510
17.03.08, 08:26
magzyn foto video marzec

czytam :)
wysoka rozdzielczosc matrycy okupiona jest niestety sporymi szumami, znacznie wyzszymi niz dajmy na to w alfie 700.
Jesli mielibysmy szukac lustrzanek ktore z 350tka przegrywaja. beda to na przyklad olympusy 410 i 510

ogolnie narzekaja na 350 ze bardzo szumi
no i napisali ze olki szumia bardziej, sugerujac ze sa to najgorsze aparaty

przeciez to totalne klamstwo

C+
17.03.08, 08:29
magzyn foto video marzec

czytam :)
wysoka rozdzielczosc matrycy okupiona jest niestety sporymi szumami, znacznie wyzszymi niz dajmy na to w alfie 700.
Jesli mielibysmy szukac lustrzanek ktore z 350tka przegrywaja. beda to na przyklad olympusy 410 i 510

ogolnie narzekaja na 350 ze bardzo szumi
no i napisali ze olki szumia bardziej, sugerujac ze sa to najgorsze aparaty

przeciez to totalne klamstwo

Prosta zasada 350tka jest zła, ale Olki to nawet jeszcze gorsze :mrgreen:

zibi1303
17.03.08, 11:13
Byłem wczoraj w sklepie dla idiotów, popatrzeć :).
Co ciekawego zaobserwowałem sprzedawca zachwalał co prawda 400D, ale zalecał, aby brać A200 :), bo nowsze :mrgreen: ... O olku nikt nawet nie wspomniał, Choć nie powiem mają pełny zestaw olka. Nawet E3 i kompletne zestawy reporterskie E510 + 14-54 z FL50

mathu
17.03.08, 11:20
A ja dziś widziałem dużą reklamę A350 na budynku. I nie z jakiegoś supermarketu, tylko po prostu Sony ;>

Dar-i-jush
17.03.08, 12:18
W TV też widziałem ładne spoty A350. A z tymi szumami większymi w E510/E410 to chyba prawda. W końcu te aparaty dzieli kawałek czasu i nie ma się co dziwić. Pewnie E-420/520 będą szumiały mniej. I tak w kółko. Porównania bez sensu, ale faktycznie chętnie się wytyka Olympusa tam, gdzie może być gorzej, jednocześnie milcząc tam gdzie jest lepiej. Tak jak z LV. Jak był w Olympusie bez uchylanego lcd, to lipa, bo niewykorzystany potencjał, a jak jest uchylany lcd, to lipa, bo się może urwać. Jednak jak te pomysły kopiuje inna marka, to jest wszystko cacy.

Pewnie za 10 lat do ISO 3200 wszystkie będą podobnie mało szumiały i wszystkim szumy będą zwisały. Teraz robi się z tego wyznacznik jakości. Puszki przeminą, obiektywy pozostaną :mrgreen:

zibi1303
17.03.08, 12:31
Generalnie sie zgodzę... takie gadanie to żenua...
Ci sami ludzie dyskredytują tak i inne aparaty np D40X, który mimo swoich wad robi dobre zdjęcia i ma bardzo dobra matrycę. Jeżeli ktoś chce mieć tylko np dwa obiektywy i chce wywalić więcej kasy, to może mieć niezły stały zestawik z tym aparatem. Wiadomo ze Alfy szumią, ale pisanie że olki bardziej, to gruba przesada. Zwłaszcza przy serii E410/510 czy teraz 420. Zapominacie też że niektóre aparaty oszukują userów i wyłączenie odszumiania w MENU wcale nie oznacza tego że aparat dalej sam nie odszumia... :)

Syd Barrett
17.03.08, 14:49
Uważam, że wyśmiewanie się z innych systemów mija się z celem. To co, że mają plastikowy bagnet?! Jeśli szlag go nie trafia no to nawet tym lepiej bo przez to cały aparat jest lżejszy ;)
A my mamy chociażby takie plastikowawe 14-42 i nie wszystkim to przeszkadza :D

Co do szumów to czasem używam A700 i porównując do mojego już nie-młodego E330 jest o działkę lepiej w Sony. U mnie mam zastrzeżenia do ISO400, 800 to już kicha. Sony ma ładne ISO400 ale 800 to już nie jest to*.
- Te aparaty dzielą prawie 2 lata. Do tego matryca w Sony jest - jakby nie było - większa..
Cenowo zakładam, że gdyby e330 był jeszcze dostępny to A700 byłby 5x droższy.

Dla każdego liczy się co innego. Nie należy przekreślać czegoś za coś, co w niczym nie przeszkadza. To tak jak przekreślanie Olympusów ze względu na maluśką matrycę bo to oznacza, że >>na pewno<< strasznie szumi, dlatego nie należy go absolutnie kupować.

* - w A700 sprawdzałem przy odszumianiu włączonym na minimum (podobno włącza się od iso1600, więc nie ma wpływu na wynik)

Warmik
17.03.08, 14:56
Dla każdego liczy się co innego.
problem w tym, że sporo osób nie wie co kupuje, po prostu żyją w świecie reklamy

zibi1303
17.03.08, 15:04
Syd mnie nie chodzi o plastik w mocowaniu słoika, a plastik w mocowaniu w korpusie, to trochę zmienia postać rzeczy. Z reszta ja sie nie czepiam, ale osobiście nie wziąłbym aparatu z plastikowymi skrzydełkami mocowania. Ich uszkodzenie to koniec dla korpusu

domi
17.03.08, 15:33
Syd mnie nie chodzi o plastik w mocowaniu słoika, a plastik w mocowaniu w korpusie, to trochę zmienia postać rzeczy. Z reszta ja sie nie czepiam, ale osobiście nie wziąłbym aparatu z plastikowymi skrzydełkami mocowania. Ich uszkodzenie to koniec dla korpusu

Skoro jest tak nietrwały to pewnie zrozpaczonych użytkowników w sieci jest masa i publikują oni miliony zdjęć rozwalonych alf ;)
Zibi1303: zapytam tam zgryźliwie - próbowałeś kiedyś rozwalić małego klocka lego? Pytam na serio bo byś się zdziwił ile porządny plastik jest w stanie wytrzymać. Powyżej masz przykład na to jak to wygląda na żywo przy sporej eksploatacji i poza tym, że sobie mocno wmawiasz, że się urwie i zniszczy to nic takiego się nie dzieje :)

zibi1303
17.03.08, 16:00
domi, wiesz jestem inżynierem i znam sie na materiałach to po pierwsze.
nie wiem jaki to plastik i wiem, ze są mocne ale na twoim już widać dość mocne zużycie.
Sądzę że za 3 lata Ci się sypnie, może za 5. Teraz tak się projektuje przedmioty aby zbyt długo nie pożyły. Widać to szczególnie po samochodach które projektuje sie tak aby do 10 lat :). W nowych modelach to i 10 letni merc sie sypie. Jak widać będzie tak i w lustrach. Mnie sie to osobiście nie podoba, ale tak będzie. Zapewne i olek coś takiego zrobi

domi
17.03.08, 16:38
domi, wiesz jestem inżynierem i znam sie na materiałach to po pierwsze.

U mnie coś bylo z inżynierii materiałowej na studiach, ale do tego nie potrzba na prawdę wielkiej wiedzy tylko pewnych doświadczeń. Każdy materiał ma swoje konkretne zastosowania i jeśli tylko są adekwatne do miejsca gdzie się je stosuje to nie ma najmniejszego problemu. T jest korpus amatorski, możliwie najtańszy i większości nie robi jakiejkolwiek różnicy, bo większość nie podepnie nic poza kitem, z równie plastikowym bagnetem. Ci którzy dokupią sobie flintę to i tak będe mieli sporo lżej niż ja z swoim tele. Realnie taka wytrzymałość jest na prawdę wystarczająca i to nawet powiedziałbym że sporo ponad to co potrzeba.



nie wiem jaki to plastik i wiem, ze są mocne ale na twoim już widać dość mocne zużycie.

Mocne? chyba właśnie żartujesz :) Początek się zaczyna w A700 tak, że jest płaski i zaraz potem skos, tutaj nie jest więc tak bardzo znów ułupane, tylko brzegi się lekko przytarły. Specjalnie zrobiłem spooore powiększenie żeby było widać, ale ten element ma może 2mm szerokości na prawdę. zobacz gdzie dalej się zaczyna blaszka - tam dopiero jest opór i obiektyw się mniej więcej zatrzaskuje tyb niewyraźnym już w rogu kadru bolcem. Przy bardzo częstych zmianach obiektywów (niemal same stałki), do tego ciężkich i dużych (jak to tele, jak 180/3.5) zyżycia trzeba się dopatrywać. Body również wytrzymuje ciężar sporego szkła co pokazywałem na zdjęciach, chociaż takie szkła i tak ludzie trzymają za uchwyt statywowy.



Sądzę że za 3 lata Ci się sypnie, może za 5.

minolta 5D ma trzy lata i identyczne mocowanie obiektywu, a jakoś nigdy w sieci nie widziałem jakiegokolwiek przykładu z zniszczonym bagnetem, co na pewno jest możliwe bez problemu, ale problem nie występuje ot tak sobie i nikt się nigdzie nie żalił na to. Twoje proroctwa są więc bardzo przesadzone.
Po kolejne pamiętaj, że to korpus dla amatora, zupełnie początkowa półka dla tych, którzy chcą wydać najmniej. Większośc nie przypnie nic poza kitem, może jeszcze tele. A pomyśl teraz, że u mnie niemal same stałki i na prawdę spore korzystanie z bagnetu. I co na nim widać? lekkie zaokrąglenie rogu w najbardziej używanym miejscu.


Teraz tak się projektuje przedmioty aby zbyt długo nie pożyły. Widać to szczególnie po samochodach które projektuje sie tak aby do 10 lat :). W nowych modelach to i 10 letni merc sie sypie. Jak widać będzie tak i w lustrach. Mnie sie to osobiście nie podoba, ale tak będzie. Zapewne i olek coś takiego zrobi

To chyba bardziej bariera psychologiczna niż realny problem jeśli chodzi o tą rzecz. Korpus musiałby być cały metalowy, żeby to rzeczywiście miało swój prawdziwy sens, bo inaczej albo by się i stal kruszyła albo po prostu wyginała (w zależności od domieszek).
Prędzej aparatowi z pewnością walnie elektronika, migawka czy cokolwiek innego niż ten bagnet. Gdyby one były takie łatwe do zniszczenia to byłoby na to już sporo dowodów. Tymczasem od lat takie coś jest i to nie złe sony, ale niedobra minolta takie cos wymyśliła i widocznie było im tanio, bo na sam koniec jej umierania w rynku foto pewnie oszczędzać musieli mocno.

zibi1303
17.03.08, 17:22
Ta oszczędność jednak jej nie pomogła :)
Mnie si e to jednak nie podoba, tylko tyle. Realny problem to nie jest ponieważ ludzi jak kupują coś za dwa koła, to u nas wciąż jest spory pieniądz dla wielu więc naturalne jest że się obchodzą delikatnie ze sprzętem. Realny problem się zacznie jak ktoś tym walnie z podpiętą długą lufą :) zaczepi albo uderzy niechcący.
Bariera psychologiczna ?, No nie przesadzaj :) To raczej kwestia czy wolisz młotek z rękojeścią drewnianą, metalową czy plastikową. O ile u Olka używki, są jak nowe, to tutaj bałbym się kupić używkę, ale to moje zdanie. Jak Ci służy to dobrze. Natomiast plastik ma to do siebie że łatwiej się będzie ścierał i będą luzy, być może konstrukcja jest taka, że serwis będzie to wymieniał, nie wiem. Nie mniej wszyscy robią coraz mniej trwałe konstrukcje, dotyczy to również Olka. Zauważ że E-300 jest o wiele bardziej pancerny niż E-510

domi
17.03.08, 17:53
Ta oszczędność jednak jej nie pomogła :)

Nie mam zielonego pojęcia jak to wpłynęło na cenę, a to tu przede wszystkim mogło pomóc.


Mnie si e to jednak nie podoba, tylko tyle. Realny problem to nie jest ponieważ ludzi jak kupują coś za dwa koła, to u nas wciąż jest spory pieniądz dla wielu więc naturalne jest że się obchodzą delikatnie ze sprzętem. Realny problem się zacznie jak ktoś tym walnie z podpiętą długą lufą :) zaczepi albo uderzy niechcący.

To nie jest puszka profesjonalna, komu potrzeba jeszcze lepszy i solidniejszy bagnet to sobie kupi po prostu A700. Póki co w sieci nie słychać o jakichś wielkich problemach związanych z tym bagnetem.


Bariera psychologiczna ?,

A powiec tak szczerze? co się zmieniło dla Ciebie po tej informacji w puszkach które mają już po kilka lat jak np minolta 5d? Czy słyszałeś kiedykolwiek o problemach z bagnetem czy wyłamanych ząbkach? Dlatego moim zdaniem przede wszystkim to szukanie dziury w całym, bo nagle masa ewangelistów na każdym z for niemal głosi, że ten bagnet do niczego i na pewno się wyłamie. Pocztaj początek tego wątku to się przekonasz jak niektórych to strasznie ucieszyło. Tylko że tymczasem to po prostu argument, który nie ma związku z rzeczywistością za wielkiego znaczenia tak na prawdę. Ja tam dalej się nie będę szczególnie z tego powodu przejmował i to co mam podpiąć to i tak podepnę :)
Z pewnością jednak ludzie cieszą się z coraz to niższej ceny. Mówiłem milion razy, że full-plastic + bagnet + brak lustra i tylko LV na matrycy aps-C to byłby hit, jesli będzie małe i w cenie np 800-1000zł. Że nie kupią ludzie? Zapomną o większości kompaktów.

zibi1303
17.03.08, 18:05
Po tej informacji , może niewiele, ale mam kolejny dowód, że olek robi trwalsze aparaty nawet w entry -level. Tylko tyle. Zrozum, ja nie szukam dziury, przecież napisałem, że przewiduję że kolejni producenci zaczną tak robić i lustra zejdą do tej ceny jaką przytaczasz. Na razie Olek jest najbliżej bo już za 1099 nowe body kupisz. W tym segmencie już masz wiele puszek z plastikowym gwintem pod statyw itd. To tez się sprawdza i działa Jeśli tylko zdjęcia wiele nie będą odbiegać od średniej, to SONY zdobędzie rynek o to jestem spokojny. Natomiast nie chciałbym aby SONY zdominowała ten rynek :), bo cena będzie niska jak będzie konkurencja i różnorodność na rynku.

C+
17.03.08, 18:32
Tak sobie pomyślałem, że ten plastikowy bagnet to pół biedy - ale te proporcje kadru :roll: 3:2 to ni pies ni wydra :? Jako człowiek wychowany na cyfrowym ŚF nie uznaję innych proporcji niż 4:3 podobnie jak miliony posiadaczy kompaktów. Do 4:3 jest więcej formatów w labie oraz najczęściej używane 30x40 i 15x20, jest więcej ramek i albumów, łatwiej zrobić panoramę z pionowych kadrów (szerzej) i 99% profesjonalnych wystaw pokazuje zdjęcia w tym formacie. 3:2 to jakiś ułomny stosunek boków który w moich oczach dyskwalifikuje systemy o takich proporcjach - nawet ludzkie oko podobnie widzi :?

domi
17.03.08, 18:38
Ja też bym się bardziej cieszył z metalowego w pełni bagnetu i obudowy, ale to wszystko jak by było taniutkie, a tak dobrze to nie ma. Tak samo gdybym miał obok siebie dwa aparaty - np E-1 z starą matrycą i A200 z nowiutką, a plastikowy i wiadomo, że mniej solidny.. to zdecydowanie wziąłbym A200 bo jednak ważniejsze jest dla mnie to co mam na zdjęciach, a nie wierzę, że jest tak źle :) kwestia odwiecznej ceny itd :)

Co do proporcji boków to są powiedzmy, że dyskusyjne. Również większość moich zdjęć to 4:3, ale mi akurat 3:2 o wiele bardziej odpowiada, a to chyba kwestia gustu. To jak to, że jednemu się podobają blondynki, innemu brunetki, a jeszcze innemu jak mu nogi śmierdzą ;)

KrzysztofS
19.03.08, 23:24
Czy wiecie, że E-3 ma lustro z tworzywa sztucznego? ;-)

casper773
20.03.08, 02:25
A z jakiego metalu przeważnie robione są bagnety w lustrach??
Wydaje mi się ze z alu??Zresztą większość korpusów mid i pro ma szkielet magnezowo aluminiowy. Ale tak się składa ze poliwęglany mają odporność na ścieranie, ściskanie i pękanie porównywalną lub większą od aluminium. Na to pewnie nikt z was krytykujących nie wpadł...

Po wtóre:
Już było pisane że jeżeli sam bagnet nawet jest z metalu, to i tak będzie tylko tak mocny jak jego mocowanie w puszce- do czego? oczywiście do plastiku. Co ciekawe jakby miała to być oszczędność to niech mi ktoś wytłumaczy czemu D 5D ma metalowe chassis( cały szkielet) a "głupi japońscy konstruktorzy" użyli "plastiku" do budowy bagnetu?? Nie wiem czy nie taniej było zrobić puszkę całą plastikową a dla świętego spokoju zrobić bagnet metalowy? tak dla oszczędności. więc to jednak chyba nie oszczędność podyktowała użycie takich a nie innych materiałów. Nie wspominając o tym ze niektóre kompozyty wielokrotnie przewyższają wytrzymałością (na ścieranie również) nie tylko alu ale i stal

i po trzecie: Przy zamontowanym oraz przy prawidłowym montażu słoika, żadna część bagnetu obiektywu nie dotyka żadnej części plastikowej w body, bo tak się składa ze są tam metalowe blaszki, m.in. mające za zadanie redukować luz, ale pozwalać na pracę bagnetu na tyle zeby przy zakładaniu nie trzeba było używać zbyt dużej siły.

I to by było na tyle w tym temacie

mathu
20.03.08, 02:39
Skoro jest tak pięknie, to dlaczego obiektywy się telepią?

domi
20.03.08, 03:06
To zależy... bagnety bywają najczęściej z stali nierdzewnej... cz też inaczej szlachetnej. Gdzieniegdzie pojawia się że "stal hartowana" czy inne głupoty. Taki nikon d3 ma bagnet z niklowaneg mosiądzu. A najczęściej to po prostu mosiądz właśnie :)

Mathu: co do telepania się obiektywów to się nie zgodzę na pewno, ale może to kwestia jakiegoś szkła. Moje najstarsze miałem z 1985 r. i się nie telepały. Bagnet tez wiele wytrzymał. Ten wredny palstikowy niby ;) Przy bardzo dużym i ciężkim szkle trzeba się na prawdę napatrzeć, żeby zobaczyć jakąkolwiek szparkę. Ale jak ktoś lubi to się pewnie i dopatrzy :D

casper773
20.03.08, 03:27
jeżeli mosiądz to znaczy ze nie jest to najtwardszy stop.Raczej należy do miękkich. Hmm. A co do telepiących się szkieł to nie słyszałem. Poza wadliwymi egzemplarzami samych szkieł. Bo nawet na KKM, jak już ktoś pisał o luzach, to zaznaczył ze z innymi szkłami luzów nie było.

Zresztą pewnie dlatego że sie telepały szkła, Sony a100 dostało gold DIWA award....i EISA, a bagnet w sumie ten sam co a200 i D5D.Przypuszczam ze w a200 jest lepszy materiał, z uwagi na postęp technologiczny.

IMHO dyskusja bez podstaw merytorycznych. Jakby się zdarzył wypadek wyłamania bagnetu w którejś Alphie to jeszcze...
Ale tak?? Materiał jak materiał.Ma sporą wytrzymałość i ma dodatkową zaletę. Jest lekki. Zresztą nikogo przecież nie namawiam do zakupu.Uważam ze każdy ma prawo do swojego zdania. Namawiam tylko do w miarę możliwości, obiektywnego spojrzenia na sprawę.

KrzysztofS
20.03.08, 10:46
To zależy... bagnety bywają najczęściej z stali nierdzewnej... cz też inaczej szlachetnej. Gdzieniegdzie pojawia się że "stal hartowana" czy inne głupoty. Taki nikon d3 ma bagnet z niklowaneg mosiądzu. A najczęściej to po prostu mosiądz właśnie :)

W Alfach bagnet jest ze stali nierdzewnej.

zibi1303
20.03.08, 13:07
To zależy... bagnety bywają najczęściej z stali nierdzewnej... cz też inaczej szlachetnej. Gdzieniegdzie pojawia się że "stal hartowana" czy inne głupoty. Taki nikon d3 ma bagnet z niklowaneg mosiądzu. A najczęściej to po prostu mosiądz właśnie :)
W Alfach bagnet jest ze stali nierdzewnej.

KrzysztofS tylko pierścień, ale nie skrzydełka mocowania

casper773
20.03.08, 13:59
To zależy... bagnety bywają najczęściej z stali nierdzewnej... cz też inaczej szlachetnej. Gdzieniegdzie pojawia się że "stal hartowana" czy inne głupoty. Taki nikon d3 ma bagnet z niklowaneg mosiądzu. A najczęściej to po prostu mosiądz właśnie :)
W Alfach bagnet jest ze stali nierdzewnej.

KrzysztofS tylko pierścień, ale nie skrzydełka mocowania

Nom.... na skrzydełkach mocowania są blaszki ze stali...

zibi1303
20.03.08, 14:15
W Alfach ??

a co to jest ?

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://misc.dominik.kei.pl/a100/1.jpg)
ja tego nie wymyśliłem, tylko przeczytałem, i naocznie sprawdziłem w MM że tak jest

casper773
20.03.08, 14:32
I może powiesz że nie widzisz metalowej blaszki?? no to okulista się kłania.W poprzednich posatch dość dokładnie opisałem budowę tego bagnetu.

zibi1303
20.03.08, 14:41
I może powiesz że nie widzisz metalowej blaszki?? no to okulista się kłania.W poprzednich posatch dość dokładnie opisałem budowę tego bagnetu.

Może sie i kłania, ale kolego z tego zdjęcia nie wynika że że tam jest blaszka i do tego metalowa. To raz. Wierzę Ci na słowo. A dwa to to że nie widać, tak naprawdę co jest nośnikiem obciążenia. Wierzę Tobie na słowo, ale tak samo wierzę, autorowi artykułu, który podał, że to sie może ułamać :), Dopiero mając go w rękach byłbym w stanie i to po pary próbach, określić z grubsza gdzie przenoszą sie siły. Jednak wyraźnie widać mocne zużycie plastikowej części. Z chęcią to bym wziął pod mikroskop to by rozwiało wiele niedomówień :)

domi
20.03.08, 15:23
I może powiesz że nie widzisz metalowej blaszki?? no to okulista się kłania.W poprzednich posatch dość dokładnie opisałem budowę tego bagnetu.

Może sie i kłania, ale kolego z tego zdjęcia nie wynika że że tam jest blaszka i do tego metalowa. To raz. Wierzę Ci na słowo. A dwa to to że nie widać, tak naprawdę co jest nośnikiem obciążenia. Wierzę Tobie na słowo, ale tak samo wierzę, autorowi artykułu, który podał, że to sie może ułamać :), Dopiero mając go w rękach byłbym w stanie i to po pary próbach, określić z grubsza gdzie przenoszą sie siły. Jednak wyraźnie widać mocne zużycie plastikowej części. Z chęcią to bym wziął pod mikroskop to by rozwiało wiele niedomówień :)

To tylko przekładka plastikowa, masz tu zaznaczone:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://misc.dominik.kei.pl/a100/4.jpg)

dół i góra jest metalowa, ta część "zużyta" nie bierze udziału w trzymaniu szkiełka, a jedynie jego nakładaniu. Poza tym wydaje się bardziej zużyta niż jest na prawdę - w A700 ona nie kończy się płasko tylko również zakrzywia, więc tutaj nie jest wycharatene nie wiadomo ile. ten element ma może ze dwa milimetry. Mam Ci zrobić inne zdjęcie z góry i dla porównania z A700?
Swoją drogą sam nie widziałem tej blaszki pod spodem, czyli ten plastik (obudowa) jest otulony drugim pierścieniem, więc to się nie wyciera aż tak.

MicSzu
20.03.08, 15:33
Takie blaszeczki to ja też mam pod ''skrzydaełkami'' w moim E 500;) Nie ma się co spierac jest jak jest, rozleci się to będzie serwis naprawiał i oby robił to też pogwarancyjnie ;) Ciekawe czy taką usterkę będa zaliczac do tych mechanicznych z winy użytkownika czy też nie...

domi
20.03.08, 16:28
Takie blaszeczki to ja też mam pod ''skrzydaełkami'' w moim E 500;) Nie ma się co spierac jest jak jest, rozleci się to będzie serwis naprawiał i oby robił to też pogwarancyjnie ;) Ciekawe czy taką usterkę będa zaliczac do tych mechanicznych z winy użytkownika czy też nie...

Ale sęk w tym, że póki co nie rozleciało się to komukolwiek. W przypadku minolty i ich errora e50 (czy jakoś tak) problem występował znacznie częściej i już od początku w nielicznych sztukach co bardziej eksploatowanych. Tutaj póki co od dobrych kilku już lat (w analogowych od 5, w cyfrowych od 3) nikt jeszcze nie miał tego problemu. IMHO nie ma co się przejmować i bać bardziej niż to potrzebne.

MicSzu
20.03.08, 16:34
Czy tak sie nikomu nie rozleciało to nie był bym pewny, przecież nie wszyscy użytkownicy siedzą na forach tylko bardzo mała ich czesc;)

Syd Barrett
20.03.08, 16:53
Czy tak sie nikomu nie rozleciało to nie był bym pewny, przecież nie wszyscy użytkownicy siedzą na forach tylko bardzo mała ich czesc;)

tak, pewnie siedzą gdzieś zdala od cywilizacji i płaczą nad swoim straszliwym losem.

casper773
20.03.08, 17:19
Cieszę się ze choć trochę wyjaśniłem sprawę. Nie ulega wątpliwości ze przy nerwowym i niestarannym zakładaniu szkieł, na pewno poliwęglanowe części są trochę bardziej narażone na zużycie niż stalowe.To jest pewne.Ale przy prawidłowym działaniu one praktycznie nie mają styczności z bagnetem szkła.A co do wytrzymałości udarowej, to się muszę zgodzić, ze na pewno same skrzydełka mają mniejszą wytrzymałość niż stalowe. Jest jedno ale. Element z policarbonu jest w całości dość duża częścią zintegrowaną z obudową całego aparatu.Pierścień metalowy jest tak wytrzymały, jak jego mocowanie do body(jakby nie było, w entry level) przeważnie plastikowego(w D5D był szkielet metalowy, jak w rzadko której puszce z tej półki) Takie rozwiązanie ma i swoje plusy i minusy. I rzeczywiście zweryfikować może to dłuższy czas użytkowania. jak na razie po 3 latach użytkownicy D5D się na to nie skarżą z tego co wiem. A czas pokaże jak będzie dalej

I jeszcze jedno. jeżeli Sony daje (za dopłatą w sumie niewielką) dodatkową gwarancję na 4 lata(czyli w sumie 5 od zakupu) to raczej muszą mieć pewność ze zbyt duża ilość tych puszek nie odwiedzi serwisów, gdyż są to niestety koszty dla firmy.(nie tylko części ale i czas serwisantów)

Co do mnie to zdjęcia robiłem rożnymi puszkami,różnych firm, i każda ma swoje plusy i minusy.Zarówno w funkcjonowaniu jak i w budowie i nie ma aparatów doskonałych.Jak ktoś chce to zawsze można się do czegoś przyczepić.

A teraz życzę wszystkim, zeby jak najbardziej byli zadowoleni ze swojego wyboru, a przede wszystkim aby aparat nie przeszkadzał wam w robieniu dobrych zdjęć. Na prawde lepiej ten czas poświęcić na robienie zdjęć i naukę niż na rozpatrywanie czy w innych systemach występują problemy sprzętowe, bo zawsze i w każdym takowe będą i zwolennicy poprawiania sobie humoru i budowania swojego ego na tym ze inni mają gorzej, lub mają problem też pewnie zawsze się znajdą.Taka już jest natura ludzka.

zibi1303
20.03.08, 18:50
No i wszystko jasne :), dzięki Z pewnością dość długo to wytrzyma, ale nie będą to dziesiątki lat :)

KrzysztofS
20.03.08, 18:51
tylko pierścień, ale nie skrzydełka mocowania

W A700 całość jest ze stali, podobnie jak Minoltach klasy D7D, D7, 800si, itp.

KvM
20.03.08, 19:19
I tak szczerze: podajcie mi powód, dla którego niemiałoby być plastiku w kitach i amatorskich puszkach? Sorry, ale ja jakoś nie widzę.

Weźmy przykład KvM, ktory tu czasami pisuje. Kupił A200, ale obiektywy już profi produkcji Minolty. On jednak chyba nie korzysta z tele. Łatwo mi jednak wyobrazić sobie kogoś kto kupuje A200 do której podpina gripa i 70-200 SSM. Ktoś może inwestować w świetne obiektywy i tanie body wychodząc z założenia, że body będzie zmieniał jak tylko pojawi się nowy model. Nie ważne czy ktoś uważa to za właściwe czy nie. Klient powinien sam o tym zdecydować. Zresztą o czym tu rozmawiać... autor artykułu podsumował to dobitnie.

No właśnie, owszem korzysta z tele. Swego czasu pomykałem z A100 i 80-200 f/2,8 plus tele i jakoś nic się nie wyrobiło, nie starło. Z tego co mi wiadomo podobnie skonstruowany był bagnet w D5D i jakoś nikt się nie słyszałem żeby to się komuś wyłamało. Tak czy inaczej w tańszych puszkach które nie mają przynajmniej przodu z magnezu i tak plastik trzyma ten metalowy bagnet więc na jedno wychodzi. Dla mnie ta dyskusja tutaj na 10 stron jest śmieszna. Zarówno Canon jak Pentax sprzedawali lustrzanki z bagnetem w całości z plastiku i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Myślę, że gdy dojdziemy do cen na poziomie 1000zł za korpus będzie to konieczność u wszystkich producentów. Nie zgodzę się że klient wolałby dopłacić 20$ i mieć bagnet metalowy. Ja bym dopłacać nie chciał i pewnie 99,99% by nie chciało. A ten dla kogo to na prawdę ma jakieś znaczenie kupi po prostu model z wyższej półki. Ja A700 nie kupię, bo mi nie jest potrzebny aparat tej klasy łącznie z jego metalowym bagnetem, tym bardziej że ma CMOSa.

C+
21.03.08, 09:19
Czy wiecie, że E-3 ma lustro z tworzywa sztucznego? ;-)

A A700 ma pewnie lustro kryształowe więc + dla Sony :mrgreen:


No ostatnio widać na OC zmasowany atak pijarowców z Sony. Krzysztofie dla mnie jesteś mistrzem w odwracaniu kota ogonem przy czym jako pracownik Sony Twoja wiarygodność po zsumowaniu z Twoimi wypowiedziami jest bliska 0 (słownie: zeru) :?

Na kkm krytyka 4/3 opiera się głównie na (od najważniejszych):

1. Proporcje 4:3
a) mało profesjonalne, nie da się tym zrobić sensownych kompozycji itd - ciekawe co o tych proporcjach myślą ludzie używający tylko ŚF za setki tysięcy
b) nie da się tego wywołać w żadnym labie, nie ma ramek i albumów - ciekawe dlaczego miliony posiadaczy cyfrówek nie mają z tym problemów

2. Kiepski wybór obiektywów w 4/3
a) oferta obiektywów Sony jest identyczna jak oferta Olympusa
b) szkoda że obiektywy Sony które wyróżniają się na tle konkurencji np. Zeiss 16-80 nie jest pod FF

3. Szum
a) z utęsknieniem czekam na porównanie mało szumiącej matrycy 14 MPix CCD A350 z szumiącą 10Mpix MOS w E420

4. Mały wizjer
a) wystarczy porównać wizjer E510 z A300 lub E3 z A700

5. System
a) jak ktoś kupi 4/3 to staje się olytalibem, ten system wypacza ludzi i nie widzą jego wad


Więc nie dziw się że czasami robimy sobie beke z Sony ;) Sony wśród producentów lustrzanek jest jak Daewoo wśród producentów samochodów. Firma bez skrupułów która potrafi sprzedać klientom aparat z RAWami o konsystencji budyńu :mrgreen:


no offence

domi
21.03.08, 11:52
Na kkm krytyka 4/3 opiera się głównie na (od najważniejszych):
(...)
no offence

Ale teraz to robisz flejma nie związanego z tematem w ogóle.... a co do tamtego to widziałeś uśmiech na końcu? :) Spokojnie :D

KvM
21.03.08, 15:37
1. Proporcje 4:3
a) mało profesjonalne, nie da się tym zrobić sensownych kompozycji itd - ciekawe co o tych proporcjach myślą ludzie używający tylko ŚF za setki tysięcy
b) nie da się tego wywołać w żadnym labie, nie ma ramek i albumów - ciekawe dlaczego miliony posiadaczy cyfrówek nie mają z tym problemów


no offence
No wybacz, ale aby się porównywać do ŚF, to jeszcze 4/3 "trochę" brakuje. ŚF to zwykle spore aparaty, bardzo często nie przystosowane ergonomicznie do robienia kadrów pionowych. Naturalne jest więc pole obrazowania zbliżone do kwadratu. Tym się nie trzaska setek zdjęć z wakacji, a dostępna rozdzielczość pozwala na swobodne wykadrowanie obrazu w odpowiednich proporcjach. Tymczasem póki co standardem stają się powoli wysokorozdzielcze panoramiczne telewizory i monitory, na których fotki w formacie 4:3 prezentują się po prostu słabo. Dla mnie jest to realnie największa wada systemu. Nie chce mi się ślęczeć nad każdą fotką i przerabiać ją na proporcje panoramiczne. Myślę, że Olympus w końcu ustąpi i zmieni proporcje, bo ciągoty do panoramicznych proporcji widać już nawet w kompaktach.

grizz
21.03.08, 15:41
1. Proporcje 4:3
a) mało profesjonalne, nie da się tym zrobić sensownych kompozycji itd - ciekawe co o tych proporcjach myślą ludzie używający tylko ŚF za setki tysięcy
b) nie da się tego wywołać w żadnym labie, nie ma ramek i albumów - ciekawe dlaczego miliony posiadaczy cyfrówek nie mają z tym problemów


no offence
No wybacz, ale aby się porównywać do ŚF, to jeszcze 4/3 "trochę" brakuje. ŚF to zwykle spore aparaty, bardzo często nie przystosowane ergonomicznie do robienia kadrów pionowych. Naturalne jest więc pole obrazowania zbliżone do kwadratu. Tym się nie trzaska setek zdjęć z wakacji, a dostępna rozdzielczość pozwala na swobodne wykadrowanie obrazu w odpowiednich proporcjach. Tymczasem póki co standardem stają się powoli wysokorozdzielcze panoramiczne telewizory i monitory, na których fotki w formacie 4:3 prezentują się po prostu słabo. Dla mnie jest to realnie największa wada systemu. Nie chce mi się ślęczeć nad każdą fotką i przerabiać ją na proporcje panoramiczne. Myślę, że Olympus w końcu ustąpi i zmieni proporcje, bo ciągoty do panoramicznych proporcji widać już nawet w kompaktach.

ekhm Jaka wada systemu? l10 ma 16:9....


Lepiej kadrować z bardziej kwadratowej matrycy...

w ogóle matryce powinny być 1:1 bo wtedy najwięsej pola obrazowego się wykorzystuje

KvM
21.03.08, 15:52
ekhm Jaka wada systemu? l10 ma 16:9....


Lepiej kadrować z bardziej kwadratowej matrycy...

w ogóle matryce powinny być 1:1 bo wtedy najwięsej pola obrazowego się wykorzystuje
No widzę, że ktoś się zlitował. Wiesz sęk w tym, że nie każdy ma przyjemność w kadrowaniu każdego zdjęcia. Mi przykładowo 99% zdjęć które robię w pełni satysfakcjonuje to co wychodzi z aparatu w postaci jpg. Kadrowania dokonuję w szczególnych wypadkach, podejrzewam jak 99% użytkowników aparatów entry-level. Ba znam takich którzy mają cyfrową lustrzankę i nie mają komputera.

Może i wykorzystuje się najwięcej pola obrazowego, ale traci się na szerokości, a to w takim systemie jak 4/3 dość ważne.

grizz
21.03.08, 15:56
ekhm Jaka wada systemu? l10 ma 16:9....


Lepiej kadrować z bardziej kwadratowej matrycy...

w ogóle matryce powinny być 1:1 bo wtedy najwięsej pola obrazowego się wykorzystuje
No widzę, że ktoś się zlitował. Wiesz sęk w tym, że nie każdy ma przyjemność w kadrowaniu każdego zdjęcia. Mi przykładowo 99% zdjęć które robię w pełni satysfakcjonuje to co wychodzi z aparatu w postaci jpg. Kadrowania dokonuję w szczególnych wypadkach, podejrzewam jak 99% użytkowników aparatów entry-level. Ba znam takich którzy mają cyfrową lustrzankę i nie mają komputera.

Może i wykorzystuje się najwięcej pola obrazowego, ale traci się na szerokości, a to w takim systemie jak 4/3 dość ważne.

Czyli wolisz stracić na wysokości, zeby powierzchnia matrycy była jeszcze mniejsza? Bez sensu.
Jedyne czego ew. trzeba to zmiany w firmware i linie na matówce.

suchar
21.03.08, 16:56
ekhm Jaka wada systemu? l10 ma 16:9....


Lepiej kadrować z bardziej kwadratowej matrycy...

w ogóle matryce powinny być 1:1 bo wtedy najwięsej pola obrazowego się wykorzystuje
No widzę, że ktoś się zlitował. Wiesz sęk w tym, że nie każdy ma przyjemność w kadrowaniu każdego zdjęcia. Mi przykładowo 99% zdjęć które robię w pełni satysfakcjonuje to co wychodzi z aparatu w postaci jpg. Kadrowania dokonuję w szczególnych wypadkach, podejrzewam jak 99% użytkowników aparatów entry-level. Ba znam takich którzy mają cyfrową lustrzankę i nie mają komputera.

Może i wykorzystuje się najwięcej pola obrazowego, ale traci się na szerokości, a to w takim systemie jak 4/3 dość ważne.

To nigdy nie kupuj Olka, tak samo jak inni, którzy wolą 3:2. Rany, utyskujesz na coś, co Cię nie dotyczy. Ja i tak prawie zawsze kadruję fotki, a do 3:2 mam analoga. I mi to odpowiada, więc mam Olympusa. Kurczę, w czym masz problem... Przykro mi, ale mi nie udowodnisz, że proporcje 4:3 to zło. Są tacy co wolą te proporcje, a są tacy co wolą inne. I tyle, każdy sobie pstryka w jakich chce. A mówienie, że jakieś proporcje kadru są wadą tego, czy tamtego systemu, to bzdury. Nie mogą być wadą.

KvM
21.03.08, 18:27
[
To nigdy nie kupuj Olka, tak samo jak inni, którzy wolą 3:2. Rany, utyskujesz na coś, co Cię nie dotyczy. Ja i tak prawie zawsze kadruję fotki, a do 3:2 mam analoga. I mi to odpowiada, więc mam Olympusa. Kurczę, w czym masz problem... Przykro mi, ale mi nie udowodnisz, że proporcje 4:3 to zło. Są tacy co wolą te proporcje, a są tacy co wolą inne. I tyle, każdy sobie pstryka w jakich chce. A mówienie, że jakieś proporcje kadru są wadą tego, czy tamtego systemu, to bzdury. Nie mogą być wadą.
No, już mnie nie dotyczy, na szczęście. Miałem swego czasu E-1. Ten aparat miał wiele wad, ale najbardziej wkurzały mnie te proporcje. A i zwracam uwagę, że to nie ja zacząłem dykusję o proporcjach

suchar
21.03.08, 18:35
[
To nigdy nie kupuj Olka, tak samo jak inni, którzy wolą 3:2. Rany, utyskujesz na coś, co Cię nie dotyczy. Ja i tak prawie zawsze kadruję fotki, a do 3:2 mam analoga. I mi to odpowiada, więc mam Olympusa. Kurczę, w czym masz problem... Przykro mi, ale mi nie udowodnisz, że proporcje 4:3 to zło. Są tacy co wolą te proporcje, a są tacy co wolą inne. I tyle, każdy sobie pstryka w jakich chce. A mówienie, że jakieś proporcje kadru są wadą tego, czy tamtego systemu, to bzdury. Nie mogą być wadą.
No, już mnie nie dotyczy, na szczęście. Miałem swego czasu E-1. Ten aparat miał wiele wad, ale najbardziej wkurzały mnie te proporcje. A i zwracam uwagę, że to nie ja zacząłem dykusję o proporcjach

Cieszę się zatem Twoim szczęściem. Wytykanie, że jakiś system ma obiektywnie złe proporcje kadru, postrzeganie proporcji kadru w systemie w kategoriach lepsze/gorsze to jakiś bezsens wszech czasów. To czysto subiektywne, co kto woli. Nawet nie sprawdzałem, kto zaczął, bo to bez znaczenia. Odniosłem się do tego, co Ty napisałeś. Ja kiedyś wolałem 4/3 od 3/2, bo to bardziej pasowało temu, jak moimi oczami widzę świat, jak ja go widzę. Dla mnie 4/3 wtedy były lepsze, a teraz często fotografuję w 3/2 na analogu i dobrze mi z tym. Na tę chwilę tak wolę, ale nie ma obiektywnie złych i dobrych proporcji kadru. Są lepsze i gorsze dla kogoś.

KvM
21.03.08, 18:43
Tylko nie wiem gdzie Ty się doszukiwałeś jakiś "obiektywnych" sądów z mojej strony
Napisałem wyraźnie
"Dla mnie jest to realnie największa wada systemu." Ja nie przeczę że każdy ma prawo do subiektywnego postrzegania proporcji kadru. Tylko wiesz 3:2 jakoś już dawno temu uznano za proporcję zbliżoną do doskonałej.

suchar
21.03.08, 18:53
Tylko nie wiem gdzie Ty się doszukiwałeś jakiś "obiektywnych" sądów z mojej strony
Napisałem wyraźnie
"Dla mnie jest to realnie największa wada systemu." Ja nie przeczę że każdy ma prawo do subiektywnego postrzegania proporcji kadru. Tylko wiesz 3:2 jakoś już dawno temu uznano za proporcję zbliżoną do doskonałej.

Masz rację, zapędziłem się. Zasugerował mnie następny post grizz'a. Przepraszam i zwracam honor.

A co do ostatniego zdania, to nie jest to prawda. Ten format został wymyślony ze względu na film. Były potrzebne poszczególne ujęcia do sprawdzania ekspozycji i kadru, a tak było łatwiej i taniej. W żaden sposób nie jest to proporcja zbliżona do doskonałej, bo i taka być nie może. Są ludzie, którzy twierdzą, że to najgorsza proporcja (tyle tylko, że co z tego? Mi w wielu kadrach odpowiada, tak samo jak 4/3 i tego się będę trzymał). To, co widzi człowiek jest bardziej zbliżone do kwadratu, niż 3/2, ze względu na bardzo duży kąt widzenia ludzkiego oka.

KvM
21.03.08, 19:14
Tylko nie wiem gdzie Ty się doszukiwałeś jakiś "obiektywnych" sądów z mojej strony
Napisałem wyraźnie
"Dla mnie jest to realnie największa wada systemu." Ja nie przeczę że każdy ma prawo do subiektywnego postrzegania proporcji kadru. Tylko wiesz 3:2 jakoś już dawno temu uznano za proporcję zbliżoną do doskonałej.

Masz rację, zapędziłem się. Zasugerował mnie następny post grizz'a. Przepraszam i zwracam honor.

A co do ostatniego zdania, to nie jest to prawda. Ten format został wymyślony ze względu na film. Były potrzebne poszczególne ujęcia do sprawdzania ekspozycji i kadru, a tak było łatwiej i taniej. W żaden sposób nie jest to proporcja zbliżona do doskonałej, bo i taka być nie może. Są ludzie, którzy twierdzą, że to najgorsza proporcja (tyle tylko, że co z tego? Mi w wielu kadrach odpowiada, tak samo jak 4/3 i tego się będę trzymał). To, co widzi człowiek jest bardziej zbliżone do kwadratu, niż 3/2, ze względu na bardzo duży kąt widzenia ludzkiego oka.
Polecam artykulik pierwszy z brzegu
http://free.of.pl/f/fibonacci/wymiary.html

suchar
21.03.08, 19:25
Tylko nie wiem gdzie Ty się doszukiwałeś jakiś "obiektywnych" sądów z mojej strony
Napisałem wyraźnie
"Dla mnie jest to realnie największa wada systemu." Ja nie przeczę że każdy ma prawo do subiektywnego postrzegania proporcji kadru. Tylko wiesz 3:2 jakoś już dawno temu uznano za proporcję zbliżoną do doskonałej.

Masz rację, zapędziłem się. Zasugerował mnie następny post grizz'a. Przepraszam i zwracam honor.

A co do ostatniego zdania, to nie jest to prawda. Ten format został wymyślony ze względu na film. Były potrzebne poszczególne ujęcia do sprawdzania ekspozycji i kadru, a tak było łatwiej i taniej. W żaden sposób nie jest to proporcja zbliżona do doskonałej, bo i taka być nie może. Są ludzie, którzy twierdzą, że to najgorsza proporcja (tyle tylko, że co z tego? Mi w wielu kadrach odpowiada, tak samo jak 4/3 i tego się będę trzymał). To, co widzi człowiek jest bardziej zbliżone do kwadratu, niż 3/2, ze względu na bardzo duży kąt widzenia ludzkiego oka.
Polecam artykulik pierwszy z brzegu
http://free.of.pl/f/fibonacci/wymiary.html

Nie musisz mnie uświadamiać, wiem, co to złoty podział. Nic on jednak nie zmienia. "Uznano". Lepiej niech mi ktoś powie, jak wyjąć skończony film z Lubitela :/ Próbuję, próbuję i nie mogę, tam jest za mało miejsca... :/

Udało się. Ufff.

KvM
21.03.08, 19:42
[
Nie musisz mnie uświadamiać, wiem, co to złoty podział. Nic on jednak nie zmienia. "Uznano". Lepiej niech mi ktoś powie, jak wyjąć skończony film z Lubitela :/ Próbuję, próbuję i nie mogę, tam jest za mało miejsca... :/

Udało się. Ufff.

Widzisz, łatwiej, przynajmniej mi kadrować ludzi, architekturę. Do tego dochodzi panoramiczne medium. Projektor, monitor, papier (akurat tu jest to mniejszy problem). Różnica przy oglądaniu zdjęć z dużymi czarnymi paskami jest ogromna.

suchar
21.03.08, 19:44
[
Nie musisz mnie uświadamiać, wiem, co to złoty podział. Nic on jednak nie zmienia. "Uznano". Lepiej niech mi ktoś powie, jak wyjąć skończony film z Lubitela :/ Próbuję, próbuję i nie mogę, tam jest za mało miejsca... :/

Udało się. Ufff.

Widzisz, łatwiej, przynajmniej mi kadrować ludzi, architekturę. Do tego dochodzi panoramiczne medium. Projektor, monitor, papier (akurat tu jest to mniejszy problem). Różnica przy oglądaniu zdjęć z dużymi czarnymi paskami jest ogromna.

Mi też niektóre rzeczy łatwiej kadrować w 3/2, a z kolei inne rzeczy łatwiej w 4/3. Co, kto woli. Zostawmy już ten temat, bo zrobiliśmy wielkiego OT-a, wątek nie o tym, a dyskusja zaczyna przybierać formę wyższości świąt... ;)
Pzdr

Rafał Czarny
21.03.08, 19:52
Kolejna dyskusja o wyższości szkoły falenickiej nad otwocką. :roll:

Jeśli ktoś dawniej focił analogowo, to format cztery trzecie jest mu znany jak zły szeląg. W sprzedaży były papiery 30/40 cm. - podstawowy format na wystawy.

Ja tam sobie chwalę format 3:4. Bo choć samych proporcji boków nie lubię, to statystycznie rzecz biorąc sobie chwalę. Dużo zdjęć przycinam do kwadratu, sporo wydłużam przycinając boki. Więc suma sumarum odpowiada mi format 4:3. Bo statystycznie tracę mniej pikseli, niż gdybym używał formatu 3:2 (dużo fot przycinam do kwadratu).

Nie trzymam się zupełnie proporcji, które narzucił mi producent. Kadruję tak jak mi pasuje - prawie nigdy to nie jest format 4:3 albo 3:2. Przycinam po prostu pod zdjęcie.

beeble
22.03.08, 04:06
czy 3 do 4 czy 2 do 3. jedni lubia jedno drudzy drugie. i co więcej jednych do drugiego sie nie przekona, cóż!

wracając do tematu wątku.
nie wiem czemu niektórzy przyczepili sie do plastiowego bagnetu. ani sony nie jest pierwsze w tym pomyśle, ani jedyne (o czym jak czytałem ten wątek, nie wszyscy wiedzą).
a200 jest najniższym oferowanym modelem i trzeba wziąć pod uwagę, że z czegoś zrezygnowano. pamiętajmy, że wiele zostawiono - bardzo przyzwoity wizjer, anti shake, możliwość podpięcia gripa, duży i przyzwoity wyświetlacz.

wielu krytykuje, ale jak widzę nie wszyscy wiedzą o czym piszą!


Jeśli jeszcze ktos myśli, ze Sony będzie kontynuować dobre tradycje Minolty to może grubo się rozczarować :/
taka konstrukcja bagnetu jest powtórzeniem rozwiązania z minolty 5d, czy sony a100. tam też tak było! a póki te puszki działają do dziś.

czy a200 takim bagnetem wytrzyma? zobaczymy. na zapas bym sie nie martwił.

pozdrawiam serdecznie!

Michu (Pentax)
22.03.08, 11:04
Ależ Wam się musi nudzić. Najpierw bezsensowne wywody o plastiku, teraz o proporcjach. Mimo iż sam mam sprzęt tylko na 3/2, to uważam, że kłopoty z jakimkolwiek innym formatem to problem tylko i wyłącznie fotografującego a nie ograniczenie danego systemu. Focąc czasami kompaktem z 4/3 czy MF w kwadracie jakoś nie zastanawiałem się nad tym, by użalać się jaki to nieszczęśliwy jestem.
Ciekaw jestem, co będzie następne w kolejce do poważnych dysput: brak paska neoprenowego w zestawie?

suchar
22.03.08, 13:40
Ależ Wam się musi nudzić. Najpierw bezsensowne wywody o plastiku, teraz o proporcjach. Mimo iż sam mam sprzęt tylko na 3/2, to uważam, że kłopoty z jakimkolwiek innym formatem to problem tylko i wyłącznie fotografującego a nie ograniczenie danego systemu. Focąc czasami kompaktem z 4/3 czy MF w kwadracie jakoś nie zastanawiałem się nad tym, by użalać się jaki to nieszczęśliwy jestem.
Ciekaw jestem, co będzie następne w kolejce do poważnych dysput: brak paska neoprenowego w zestawie?

Zgadzam sie całkowicie, to też pisałem. A nudzić to się niestety nudzić, bo dopiero dziś jest taka pogoda, że można z domu wyjść, a nie śnieg, deszcz, lub śnieg z deszczem i zimno :/ Nic to, trzeba zdjęcia robić, a nie chrzanić na forum. Idę wywołać 120.

Już nie podjudzaj z tym paskiem, bo jeszcze ktoś podchwyci... Skończmy już z tymi bezsensownymi dyskusjami, co się ostatnio na forum pojawiają.

Może po prostu zamknąć ten temat, bo wyczerpał się chyba do dna.
Pzdr

EDIT: Nie bardzo rozumiem, o co Ci MicSzu chodzi, a moja propozycja była bardzo luźna. Ja pewnie się przejdę w plener, ale wpierw wywołam film.

MicSzu
22.03.08, 13:53
Zamknij, zamknij...idziemy w plener robic zdjęcia naszymi kipeskimi aparatami ( :esystembe: :canonbe: :nikonbe: :sonybe: :pentaxbe:)

Rafał Czarny
22.03.08, 13:53
Mnie przekonały argumenty o minolcie D5D. Jakoś nie słychać na forach o rozwalonych bagnetach, a aparat jest już kilka lat na rynku. Widać to rozwiązanie nie jest takie złe jak się pozornie wydaje.

Marcin510
22.03.08, 21:49
3/2 to format konsumencki dla amatorow

artysci uzywaja 4/3, Czarny ma racje, to jest format wystawowy
polecam zapoznac sie jaka proporcje maja haselblad'y
np
http://www.hasselbladusa.com/products/h-system/h3d.aspx

wiec co? trzeba obcinac boki i kadrowac do 3/2?
tylko szkoda tych super drogich pixeli :)

np w media markt maja 30x40 najwiekszy format, wiec jak chcesz prace na sciane to sobie musisz obciaz boki z 3/2

grizz
22.03.08, 22:26
Marcin... temat został zakończony po kiego piszesz jeszcze raz to co zostało wymienione kilka postów wyżej?

k@czy
25.03.08, 00:58
wracajac do tematu tego watku: martwilbym sie raczej o inna marke niz o to biedne sony.....

grizz
25.03.08, 11:00
wracajac do tematu tego watku: martwilbym sie raczej o inna marke niz o to biedne sony.....

Ale widzisz bagnet wytrzymał :twisted: :twisted: :twisted:

zibi1303
25.03.08, 11:09
Wniosek.. Cwanon ma mocny bagnet :mrgreen:
Nie bardzo widzę, ale ciekawe czy to 30D czy 40D. POdobno poprawili nieco profil korpusu w 40D, aby nie pekał :mrgreen:

zimny
25.03.08, 11:16
Jak widać to EOS-1.
Po wytarciach widać, że użytkowany non-stop, albo tzw "firmowy".

tao
28.03.08, 10:11
No ale cudownie się temat urwał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

TTT
31.03.08, 11:05
wracajac do tematu tego watku: martwilbym sie raczej o inna marke niz o to biedne sony.....

Ale widzisz bagnet wytrzymał :twisted: :twisted: :twisted:a gdyby puścł, to do naprawy byłby tylko bagnet, bo teraz to cały aparat jest na śmietnik :mrgreen:


Wpadam tutaj goscinnie od jakiegoś czasu ze względu na sentyment do OMów, bo obecnie canonię, przeczytałem połowę wątku, wystarczy mi koledzy, naprawdę... :? Taka konstrukcja z tego co wiem ma nie kilka miesięcy a już kilka lat - stosowano to chyba w cyfrowych dynaxach :oops:

Wiecie co, często jeżdżę z kolegą, któremu skończyła się ongiś wysłużona 7d i postanowił nie zmieniać systemu A, kupił po premierze a100 - tak na przeczekanie, który ma taki sam bagnet jak a200 (i chyba jak dynaxy 5d i 7d), chłopak ma niezłą szklarnię i nie używa szelek od obiektywu ani od body bo mu to wadzi w krzakach (ptaki), używa jedynie paska na nadgarstek i często sam mam okazję trzymać jednorącz jego a100 z zapiętym 70-200 G SSM oraz z czymś jeszcze lepszym pod względem rozmiarów i wagi - 400 G o wadze 2 kilogramów! :twisted: Co dziwne - trzyma się nawet nieźla jak na entry-level i prędzej protestują mięśnie brzucha niż ręki, ręka później daje o sobie znać. Po pojawieniu się tematu na KKM sprawdził bagnet w a100 (obenie to jest jego zapasowe body) i nie ma wieszczonego tutaj tak pewnie kataklizmu, też obejrzałem wczoraj (w końcu było światło) ten tak mocno obciążany i pracujący bagnet - nie ma żadnego zużycia, wytarcia czy luzów. No ale my bardziej zajmujemy się zdjęciami niż sprzętem, szczególnie takim, którego w ręku w ogóle nie mieliśmy. :oops:

pozdrawiam OMowców i wszystkich przyrodników :)

C+
22.07.08, 21:09
Widać że oszczędności na materiałach wychodzą dobrze cenie - A200 jest już poniżej magicznej kwoty 1000 zł za korpus w sklepach.

domi
27.07.08, 03:03
Ostatnia cena za nowe A200 to 888zł w e-fotojokerze. Body tak leci z ceną, że masakra dosłownie! Statystyki na koniec roku pewnie będą zabijające, a na obniżkach skorzystają bez wątpienia wszyscy.