Zobacz pełną wersję : OM-D E-m1 vs OM-D E-m5 II
Witam,
To mój pierwszy post na tym forum.
Mam dylemat czy E-M1 czy E-M5 mark II ?
Zastosowanie głównie studyjne.
Jeśli E-M5 II to z gripem.
Filmowanie nie ma dla mnie znaczenia.
Kwestie finansowe bez znaczenia.
Przewaga HiRes (64 mega pix) w E-M5 II jest mi znana i nie jest najistotniejsza.
Więc na który model wskazanie?
Jest jedna istotna różnica przy strobingu to x-sych 1/320s w E-M1 vs 1/250s E-M5 i E-M5 II.
Jest jedna istotna różnica przy strobingu to x-sych 1/320s w E-M1 vs 1/250s E-M5 i E-M5 II.
tak, to też wiem , ale ta różnica nie jest dla mnie aż tak bardzo istotna choć bez wątpienia trochę na korzyść M1.
Proszę o więcej argumentów (o ile są)
gniazdo X-sync w M1 też jest na plus ale też nie decyduje.
tak, to też wiem , ale ta różnica nie jest dla mnie aż tak bardzo istotna choć bez wątpienia trochę na korzyść M1.
Proszę o więcej argumentów (o ile są)
gniazdo X-sync w M1 też jest na plus ale też nie decyduje.
W dobrych oświetleniowych warunkach na iso do 800 różnic nie będzie. W przypadku używania 14-35 będzie lepiej chodził AF z M1. 35-100 jest w zasadzie manualnym szkłem z lustrzankami , więc tu nie spodziewałbym się różnicy.
Jak dla mnie EM1. Swego czasu miałem oba przez jeden dzień i pozostałem przy EM1. Napisałeś, że HR w Em5II nie jest dla Ciebie istotny. Tak więc podstawową różnicą będzie sama matryca. W EM5II Sony, w EM1 Panasonic. Różne tu są opinie co do jednej i drugiej. Dla mnie nie ma różnic a podejrzewam, że wszelkie takowe są bardziej efektem placebo i wynikają z większej lub mniejszej miłości do S lub P :) Ale jeżeli chodzi o pracę w studiu to EM1 posiada hybrydowy AF czyli kontrastowy + fazowy co przekłada się na lepszą współpracę ze szkłami spoza systemu M4/3 a ze szkłami m4/3 AF jest wyczuwalnie szybszy niż w em5II szczególnie w słabym świetle. Samo operowanie EM1 jest jakby "szlachetniejsze". Wszystko chodzi w nim lepiej, gładziej. Ja używam dołączanego gripu ale i bez niego chwyt w em1 jest pewniejszy niż w EM5II. Wszystko jest pod ręką, tam gdzie trzeba, tworzywa szlachetniejsze... W EM5II bez gripu spust migawki jest jakoś nie tam gdzie trzeba :)
Więc na który model wskazanie?
Po tym wszystkim co napisałeś do tej pory tylko M1. Ze względu na pewniejszy uchwyt. Nie wyobrażam sobie pracy 8+ godzin aparatem o uchwycie tak małym jak w moim M5 II. Nic nie pisałesz o szkłach?
Inna opcja ;) to te wszystkie wi-fi i tetheringi. M5 II ma, czy ma też M1 ja nie wiem.
M5 II ma gniazdo kompatybilne z UHS-II. Szybsze (dzisiaj) karty szaleją z tym aparatem czytaj: jest cały czas gotowy do pracy.
M5 II ma pierwszą kurtynę czy cośtam elektroniczną co skutkuje mniejszymi drganiami (ostrzejszymi fotkami) w okolicach 1/100-1/250.
M5 II ma elektroniczną migawkę, jest cichutko i oszczędzasz mechaniczną.
M5 II do pracy? Tylko z gripem, dodatkowo płatnym.
8 godzin nie fotografuję bo jestem amatorem
szkła to : 25, 45, 75 (ew.60 sigmy)
ISO jak najniższe (szkoda że najmniej to 200)
jak juz pisałem jeśli M-5II to tylko z gripem.
elektroniczna pierwsza kurtyna znana mi jest z sony i ok.
tethering wczystej kablowej formie mało mnie interesuje (choć nie wydaje mi się żeby LR miał z tym problem) za to zrzucanie JPG (a jeszcze lepiej RAW) po wi-fi na maca lub ipada jak najbardziej.
Zakładając , że "papierowa" specyfikacja obu tych korpusów jest bardzo podobna interesuje mnie wskazania na:
jakość obrazowania
skuteczność i komfort wizjera
ergonomia
skuteczność AF
i wszystko to w warunkach oświetlenia w studio czyli słabego w porównaniu z plenerem.
p.s czy radiowe wyzwalacze RF-603 II od nikona nie uszkodzą elektroniki aparatu?
błysk powinny wyzwolić, przeniesienie TTL nie istnieje w zastosowaniu lamp studyjnych ale wątpliwości co do destrukcji elektroniki korpusu mam.
p.s czy radiowe wyzwalacze RF-603 II od nikona nie uszkodzą elektroniki aparatu?
błysk powinny wyzwolić, przeniesienie TTL nie istnieje w zastosowaniu lamp studyjnych ale wątpliwości co do destrukcji elektroniki korpusu mam.
Nie. To standardowa stopka, a wyzwalacz nie wysyła żadnych impulsów do aparatu. Nie ma prawa się nic zepsuć.
ISO jak najniższe (szkoda że najmniej to 200)
Jest jeszcze ISO LOW i tu i tu chyba
no tak, ale to nie to samo co natywne
no tak, ale to nie to samo co natywne
Sądzisz po nazwie?
To tylko nazwa.
W dobrych oświetleniowych warunkach na iso do 800 różnic nie będzie. ...
Sadzę, że w dobrych warunkach oświetleniowych (czyli bardzo krótki czas ekspozycji) różnicy nie będzie do iso 6400. Tak jak i nie było różnicy (no może malutka na korzyść E-M1) pomiędzy E-M5, a E-M1:
(krop 1:1)156353 (klikać do oporu)
Matryca wszak z tego co można wyczytać się nie zmieniła w E-M5 Mk2 w stosunku do tej z E-M5.
Chyba, że testowym RAW-om z strony dpreview nie można wierzyć.
Sądzisz po nazwie?
To tylko nazwa.
nie,
sądzę bo wiem.
nie interesuje mnie niższa czułość by ustawić inne parametry ekspozycji. Interesuje mnie niższa czułość by mieć wyższą jakość obrazu. A ta w OM-D E-M1 jest najwyższa przy iso 200 i programowe obniżanie czułości tej jakośći nie poprawi.
nie,
sądzę bo wiem.
nie interesuje mnie niższa czułość by ustawić inne parametry ekspozycji. Interesuje mnie niższa czułość by mieć wyższą jakość obrazu. A ta w OM-D E-M1 jest najwyższa przy iso 200 i programowe obniżanie czułości tej jakośći nie poprawi.
niekoniecznie tak musi być.
To tylko moje przemyślenia, ale ISO200 w Olku to tak naprawdę ISO100 rozjaśnione o 1EV. Tak samo dla każdego wyższego ISO aż do ISO5000 (przynajmniej w E-M10). Prawdopodobnie dla zachowania większej ilości informacji w jasnych partiach obrazu. ISO100 (rozszerzone) to prawdziwe ISO100 bez żadnego rozjaśniania - za to z większym prawdopodobieństwem prześwietlenia jasnych części kadru.
Czy tak jest faktycznie nie sprawdzałem, ale korci mnie żeby to zbadać :)
niekoniecznie tak musi być.
To tylko moje przemyślenia, ale ISO200 w Olku to tak naprawdę ISO100 rozjaśnione o 1EV. Tak samo dla każdego wyższego ISO aż do ISO5000 (przynajmniej w E-M10). Prawdopodobnie dla zachowania większej ilości informacji w jasnych partiach obrazu. ISO100 (rozszerzone) to prawdziwe ISO100 bez żadnego rozjaśniania - za to z większym prawdopodobieństwem prześwietlenia jasnych części kadru.
Czy tak jest faktycznie nie sprawdzałem, ale korci mnie żeby to zbadać :)
jeszcze nie znam praktycznie olympusa , wiec jak jest z tym "oszukiwaniem" czułości przez producenta to nie wiem.
Ale to co napisałeś całkowicie potwierdza to co napisałem. W olympusie czułość mianowana konkretna najniższa cyfrą (w tym przypadku 200) jest tą czułością która daje najwyższą jakość. I nie ma znaczenia czy to "200" to tak naprawdę "100", bo to tylko cyfry. Ale na tych cyferkach kończy się "prawdziwa" zmiana czułosci. Opcja LOW to tylko programowa korekta , nie wnosząca nic poza ewentualnym wygodniejszym ustawienie parametrów ekspozycji.
Mam jeszcze pytanie o Hi Res Shot w E-M5 II.
To , że strzelamy ze statywu to wiem, i w zasadzie to, oraz jako takie wyobrażenie jak to działa powoduje, że spodziewam się negatywnych odpowiedzi na kolejne pytania. Ale co tam , zapytam.
1. Czy można fotografować w świetle błyskowym?
2. Czy fotografowanie ogranicza się tylko do nieruchomej "martwej natury" czy można sfotografować w miarę statyczną modelkę?
3. Ile czasu zajmuje taka ekspozycja? (abstrahuję od zastosowanego czasu migawki)
4. W jakim zakresie czasów migawki działa ta funkcja?
Opcja LOW to tylko programowa korekta , nie wnosząca nic poza ewentualnym wygodniejszym ustawienie parametrów ekspozycji.
nie czytałeś co napisałem wyżej, szkoda.
czytałem, i masz rację, mój wpis był "za szybki"
Jeszcze jedna różnica - port akcesoriów. E-M1 go ma, E-M5II nie ma. Zastanów się czy nie będziesz kiedyś potrzebował akcesoriów wymagających tego portu (takich, jak np. odchylany wizjer - ponieważ go potrzebuję brak portu akcesoriów dyskwalifikuje dla mnie E-M5II).
Mam jeszcze pytanie o Hi Res Shot w E-M5 II.
To , że strzelamy ze statywu to wiem, i w zasadzie to, oraz jako takie wyobrażenie jak to działa powoduje, że spodziewam się negatywnych odpowiedzi na kolejne pytania. Ale co tam , zapytam.
1. Czy można fotografować w świetle błyskowym?
2. Czy fotografowanie ogranicza się tylko do nieruchomej "martwej natury" czy można sfotografować w miarę statyczną modelkę?
3. Ile czasu zajmuje taka ekspozycja? (abstrahuję od zastosowanego czasu migawki)
4. W jakim zakresie czasów migawki działa ta funkcja?
Odpowiedzi znajdziesz u Robina Wong na jego stronie: http://robinwong.blogspot.com/2015/02/olympus-om-d-e-m5-mark-ii-review_10.html
W skrócie, ludzi nie da rady tak fotografować, flash można użyć, ale musi błysnąć przy każdej klatce (maks czas synchro to 1/20)
@nightelf,
dotarłem do tego materiału samodzielnie.
ale dzieki za odpowiedz.
WUJEK MARO
28.11.15, 17:08
Odświeżę temat, bo przed najbliższym, dłuższym wyjazdem potrzebuję drugie body (mam "od zawsze" e-m1, robię zdjęcia, nie filmy).
Już miałem kliknąć "kupuj" w ofertę Value Basket całkiem przecież dobrego em-5 mII, gdy spostrzegłem, że body e-m1 jest tańsze o 475 zł. Niemożliwe?
Czy po nowej aktualizacji jest coś, co przeważyłoby szalę w kierunku e-m5? Dzięki za odzew. MK
e-m5II ma 60 kl/s
Tu jest małe porównanie: http://www.olympus-global.com/en/news/2015b/nr150915omde.jsp
Mam kolejne pytanie o porównanie celowników (EVF) w E-m1 i E-5II.
Czy te celowniki są takie same czy sie trochę różnią?
Na papierze wyglądają tak samo ale w trakcie zbawy obydwoma korpusami jednocześnie , zauważyłem takie o to zjawisko:
Mam wadę wzroku wymagającą korekty celownika ca +2dp. W E-M5II udało mi się prawidłowo dopasować korekcję nie wykorzystując całego zakresu regulacji.
W E-M1 na końcu zakresu (skręcone na maxa) byłem na granicy dobrej korekcji. Czy to tylko niedbałe ustawienie (nie miałem zbyt wiele czasu by analizować, choć zauważyłem to i próbowałem poprawiać) czy jednak te celowniki minimalnie się różnią?
Może ktoś ma praktyczną wiedzę na ten temat.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.